Pożar

i

Autor: pixabay.com Zdjęcie ilustracyjne

Od początku roku w wielkopolskich lasach odnotowano 176 pożarów!

2022-07-27 9:44

Od początku roku do wtorku w lasach państwowych RDLP w Poznaniu odnotowano 176 pożarów na ok. 25 ha – poinformował Tomasz Maćkowiak z RDLP w Poznaniu. Leśnicy wskazują, że lasom zagraża susza, a także podpalacze; leśnicy z Nadleśnictwa Oborniki podpalacza zatrzymali na gorącym uczynku.

Rzecznik prasowy RDLP w Poznaniu Tomasz Maćkowiak poinformował we wtorek, że od początku roku do 26 lipca 2022 r. w lasach państwowych RDLP w Poznaniu odnotowano 176 pożarów na ok. 25 hektarach. W roku 2021 odnotowano w tym samym okresie 48 pożarów o łącznej powierzchni ok. 10 hektarów.

Do walki z pożarami leśnicy na terenach leśnych RDLP w Poznaniu mają do dyspozycji m.in. sieć 44 punktów obserwacji naziemnej (dostrzegalnie i wieże z aparaturą TV, System "Smoke detection"), z których prowadzi się obserwację lasu, 2 samoloty patrolowo-gaśnicze typu dromader, które stacjonują w dwóch Leśnych Bazach, oraz Punkty Alarmowo-Dyspozycyjne (PAD) działające w każdym nadleśnictwie od godzin rannych do godzin wieczornych.

Zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Oborniki Jarosław Bator wskazał, że bieżący rok jest niezwykle trudny dla leśników.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

"Susza potęguje ryzyko pożarów i tempo rozprzestrzeniania się ognia. W pierwszym półroczu odnotowaliśmy już 23 pożary o łącznej powierzchni 2,01 hektara. Dla porównania w ubiegłym roku las płonął 6 razy i ogień wyrządził szkody na 88 arach. Kiedy mówimy o przyczynach pożarów w lasach, to pamiętajmy, że większość z nich to dzieło rąk ludzkich"- przypomniał.

W ubiegły piątek leśnicy z Nadleśnictwa Oborniki, dzięki błyskawicznej reakcji i wcześniejszym działaniom, zatrzymali podpalacza na gorącym uczynku. Na miejsce przybyli również policjanci z KPP w Obornikach oraz straż pożarna; ogień udało się szybko ugasić.

Nadleśniczy Nadleśnictwa Oborniki Jacek Szczepanik podkreślił, że do podpaleń dochodziło od kilku tygodni, większość z nich miała miejsce w bezpośrednim sąsiedztwie miasta Oborniki.

"Podpalacz wybierał różne lokalizacje i różne godziny podpaleń. Najczęściej dochodziło do nich w lasach w okolicy kąpieliska miejskiego +Żwirki+ w Obornikach oraz w okolicy Słonaw. W zaledwie jednym dniu podejrzewany przez nas podpalacz wzniecił 7 pożarów, część z nich miała miejsce w sytuacji przystąpienia do akcji strażaków w sąsiedztwie. Grasował również na znajdujących się po sąsiedzku terenach Nadleśnictwa Łopuchówko, wzniecając również tam wielokrotnie pożary"- wskazał.

Dodał, że leśnicy z Nadleśnictwa Oborniki już od dłuższego czasu podejmowali dyżury patrolowe, licząc na to, że uda się złapać podpalacza - tak też się stało właśnie w miniony piątek. Inżynier nadzoru wraz z zastępcą nadleśniczego i specjalistką ds. ppoż. osobiście złapali sprawcę i zaalarmowali policję.

Dzięki sprawnemu systemowi monitoringu przeciwpożarowego, aktywnej postawie społeczeństwa, błyskawicznym interwencjom strażaków z OSP i PSP oraz akcjom lotniczym z powietrza, udało się ograniczyć skutki aktywności podpalacza do 76 arów powierzchni łącznej.