Nowy street food w Poznaniu. Otwarcie zabytkowego tramwaju z bułkami
Na to wydarzenie czekało wielu mieszkańców Poznania. We wtorek 7 stycznia, od rana na ulicy Półwiejskiej czuć było zapach pieczywa i pieczarek. Wszystko za sprawą nowego street foodu, który dzisiaj miał swój debiut.
O planowanym otwarciu odrestaurowanego, zabytkowego tramwaju informowaliśmy Was kilkukrotnie. Właściciel kawiarni "Kociak" z pomocną i zaangażowanej ekipy, w 182 dni przywrócili dawny blask słynnej bimbie. Sprawdźcie, jak wyglądało otwarcie.
Jestem szczęśliwy, bo po ponad 6 miesiącach mamy to, czyli wyremontowany zabytkowy tramwaj. Kolorystyka jest w oryginale, a udało się taką barwę uzyskać dzięki komunikacji z lakiernikami MPK Poznań. Jeśli chodzi o bułę, to mamy naturalne pieczywo, farsz pieczarkowy bez konserwantów. Klienci próbują. Nasze wrażenia są bardzo pozytywne - powiedział dla Eska Poznań, właściciel Adrian Mieszała.
Słynna bimba z Półwiejskiej, przyjęła pierwszych gości
W dniu otwarcia pierwsze 50 osób mogło spróbować bułek z pieczarkami za darmo. Na rarytas rodem z PRL-u, chętnych nie brakowało. Mieszkańcy Poznania z ogromną aprobatą przyjęli nowy pomysł współwłaściciela "Kociaka".
Jak smakuje bułka z pieczarkami z zabytkowej bimby? Test smaku
Z racji tak hucznego debiutu, postanowiliłam nie tylko zdać Wam relację z tego wydarzenia, ale także spróbować serwowanego przysmaku.
Ciasto na bułki jest wyrabiane ręcznie (skład: mąka pszenna typ 750, podmłoda, drożdże, sól). Z kolei farsz pieczarkowy jest bez konserwantów, a jego skład to: pieczarka brunatna, cebula, masło, sól, pieprz, sos sojowy, olej roślinny. Do bułki wybieracie sos: ketchup, czosnek, majonezowy, ostry mieszany. Oprócz tego bimba oferuje napije: oranżady, kawę, herbatę i wodę.
Bułka z pieczarkami jest dość spora, a w środku dodano dużo farszu pieczarkowego. Pieczywo jest chrupiące, a nadzienie jest dość dobrze doprawione. Jednak warto się spieszyć z jedzeniem, ponieważ przekąska bardzo szybko stygnie. Z pewnością buła z pieczarkami u wielu poznaniaków, wywoła wspomnienia z PRL-u, a sam przysmak jest warty swojej ceny, czyli 10 zł.
Byliście tam w dnu otwarcia?
Oficjalne otwarcie zabytkowej bimby z ul. Półwiejskiej: