Władze chcą zmian, mieszkańcy mówią nie! Chodzi o przekształcenie szkoły podstawowej w Ostrowążu w Wielkopolsce w placówkę z oddziałami przedszkolnymi i klasami 1-3. O interwencję w tej sprawie poprosił nasz słuchacz, pan Tomasz. Na miejscu dyrektorka szkoły, Elżbieta Jarka powiedziała naszemu reporterowi, że po proponowanych przez burmistrzach zmianach, szkoła może przestać istnieć:
Kurator oświaty w Koninie potwierdził, że 95 procent szkół, które mają tylko oddziały przedszkolne i 1-3 upada w ciągu paru lat, więc jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że za kilka lat nie będzie tutaj w ogóle szkoły.
Obecnie w szkole w Ostrowążu uczy się 91 dzieci - 77 uczniów w klasach 1-8 i 14 dzieci w oddziałach przedszkolnych. Burmistrz gminy Ślesin, Mariusz Zaborowski proponuje zmiany, bo - z jego wyliczeń - wynika, że wkrótce liczba uczących się tam dzieci może spaść nawet o połowę:
Te 14 dzieci, które są w oddziale przedszkolnym jak wejdą do pierwszej, drugiej, trzeciej czy czwartej, jeżeli w ogóle ta klasa zostanie utworzona, to w 2024 roku we wrześniu będzie zalwdwie 47 uczniów w klasach 1-8, więc to już jest naprawdę mała ilość.
Sytuację mogłaby uratować sąsiednia gmina, Wilczyn, z której jest wiele osób uczy się w Ostrowążu. Tamtejszy samorząd musiałby dołożyć się do funkcjonowania szkoły. Obecnie trwają rozmowy w tej sprawie. Wstępne decyzje w tej sprawie mają zapaść w przyszłym tygodniu.