To może być najgorszy marzec w historii poznańskiej turystyki! Do tej pory to właśnie w tym miesiącu miasto witało najwięcej gości. Luzowanie obostrzeń może nieco podnieść poziom turystyki, ale specjaliści nie przewidują nawet pięćdziesięcioprocentowego obłożenia hoteli. Zdaniem Jana Mazurczaka, prezesa Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej, ratunkiem dla turystyki lokalnej i nie tylko mogą być paszporty covidowe.
To jest szansa w ogóle dla turystyki europejskiej i na odtworzenie współpracy i podróży międzynarodowych. My w Poznaniu sobie nie poradzimy bez turystów zagranicznych, biznesowych. Mamy nadzieję, że już wakacje będą pełne turystów zagranicznych w Poznaniu.
Miasto planuje już kampanie turystyczne, które ruszą po świętach wielkanocnych. Urzędnicy mają nadzieję, że do tego czasu lokalna gastronomia będzie mogła ruszyć na pełnych obrotach. Kampanie mają bazować między innymi na promocji bonu turystycznego.
Ale przede wszystkim będzie się opierało to wszystko na promocjach przyjazdów weekendowych do Poznania. Mam nadzieję, że kilka niespodzianek się tutaj pojawi. Liczymy też tutaj na naszą gastronomię. Zakładam też, że po kilku miesiącach wszyscy będziemy wygłodniali tej oferty.
Dodajmy, spadek turystyki w Poznaniu spadł w 2020 roku o ponad 50%.