Płyn chłodniczy poparzył pasażerkę autobusu pod Poznaniem. Jak do tego doszło?!

i

Autor: TPBUS/ X.com/poznanmoment Płyn chłodniczy poparzył pasażerkę autobusu pod Poznaniem. Jak do tego doszło?!

komunikacja

Gorący płyn chłodniczy poparzył pasażerkę autobusu pod Poznaniem! Jak do tego doszło?!

Chwile grozy w autobusie komunikacji miejskiej pod Poznaniem. Pasażerka została poparzona przez płyn chłodniczy, który trysnął na nią z sufitu. Ciecz miała około 80-90 stopni! Jak to możliwe, że w ogóle do takiej sytuacji doszło? W sieci pojawiło się nagranie. Okazuje się, że takie historie miały już miejsce w przeszłości.

W poniedziałek na internetowym profilu "poznanmoment" pojawiło się nagranie z jednego z autobusów miejskich. - Wrzący płyn ponownie wylewa się z sufitu autobusu Solaris. Tym razem oblana została jedna pasażerka - czytamy przy poniższym wideo.

Całe zdarzenie miało miejsce w autobusie linii podmiejskiej w Jankowicach (gm. Tarnowo Podgórne). Różowy płyn to nic innego, jak płyn chłodniczy, który w trakcie jazdy ma około 80-90 stopni Celsjusza! Na miejscu interweniowali m.in. policjanci.

- Płyn wyciekł na jedną z pasażerek. Poszkodowana została przebadana i opatrzona na miejscu. Nie wymagała hospitalizacji - przekazał mł. asp. Łukasz Paterski.

Awaria opisana powyżej miała miejsce w jednym z autobusów, który należy do przewoźnika TPBUS. Reporterowi Radia Eska udało się ustalić, że w autobusie nastąpił wyciek był z układu chłodzenia, a firma TPBUS zleci przegląd autobusu, ponieważ to nie pierwszy tego typu przypadek w tym modelu.

To nie pierwszy taki przypadek?

Okazuje się, że wyciek gorącego płynu w tego typu autobusach to nic nowego. Na profilu "poznanmoment" są nagrania z komunikacji miejskiej, z których wynika, że takie sytuacje miały miejsce już 27 maja, 13 czerwca i 31 sierpnia. 

Do sprawy będziemy wracać.

W MPK Poznań możesz zobaczyć historyczne pojazdy. Zobacz galerię: