Ministerstwo infrastruktury nie zgadza się na podwyżki na autostradzie A2, jednak nie może wpłynąć na obniżenie cen na bramkach.
-Obecna podwyżka opłat, podobnie jak poprzednie, jest przez Ministerstwo Infrastruktury oceniana negatywnie, jednak ta opinia nie ma, zgodnie z zapisami umowy, charakteru wiążącego dla koncesjonariusza- tłumaczy Szymon Huptyś Rzecznik Prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Rzecznik resorty zaznacza, że umowa koncesyjna z 1997 roku jest niekorzystna dla skarbu państwa.
-Interesy kierowców nie zostały w niej należycie zabezpieczone. Zapisy umowy koncesyjnej dają firmie AWSA bardzo szerokie możliwości podnoszenia opłat. Działająca w imieniu rządu GDDKiA nie ma prawa wpływać na wysokość ani częstotliwość zapowiadanych przez koncesjonariusza podwyżek- komentuje Szymon Huptyś.
Przypomnijmy, że od poniedziałku za przejazd samochodem osobowym na około 150-kilometrowym odcinku pomiędzy Nowym Tomyślem a Koninem zapłacimy 90 złotych zamiast dotychczasowych 84.