Polacy mają długi za bilety!
Wydawałoby się, że "jazda na gapę" jest już coraz mniej popularna. Owszem, patrząc na statystyki tak jest. Jednak występuje nadal dość często. Liczby dobitnie pokazują, że choć dług Polaków w tym segmencie solidnie maleje, to nadal przyprawia o zawrót głowy. To podobna kwota, do tej, jaka widnieje jako dług w firmach telekomunikacyjnych.
Prawie pół miliarda złotych długu za bilety!
Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej opublikowało dane za czerwiec 2024 roku. Wynika z niego, że w tym czasie dług wobec różnych przewoźników miało ponad 290 tysięcy osób. To spadek o blisko osiemdziesiąt tysięcy osób. Ich dług wyniósł łącznie 417,8 mln złotych. To także spadek względem czerwca 2023 roku, gdy dług wynosił 499,5 mln PLN.
Młodzież przestała płacić za bilety?
O ile ogółem liczba dłużników, oraz wartość długu spadła, to w w jednej z grup wiekowych liczby te wzrosły. Chodzi o osoby poniżej 18. roku życia. W 2022 roku było ich 391, w 2023 już 1417, a w 2024 roku aż 2288 osób. Ich dług wyniósł 1,14 mln PLN, czyli 500 złotych na dłużnika.