Kilkaset drzew chce wyciąć poznański AWF na działce pomiędzy Wartą a Drogą Dębińską, na której kiedyś znajdował się tor łuczniczy. Wniosek wpłynął już do urzędu miasta.
-Do wycięcia przeznaczono 609 drzew. Fakt, że są to w większości, jak określa wnioskodawca „samosiejki”, nie ma wpływu na sposób postępowania, liczenia sztuk drzew czy mierzenia ich obwodów.- mówi nam Magdalena Żmuda z Urzędu miasta.
Po wycince AWF chce na tym terenie ponownie prowadzić zajęcia. Takiej decyzji sprzeciwiają się mieszkańcy Wildy.
- Ja myślę, że AWF powinien znaleźć sobie lepsze miejsce na tor łuczniczy, o ile wymagałoby to faktycznie wycinki takiej liczby drzew, co na takim małym obszarze wydaje się totalną masakrą biologiczną- komentuje Dorota Bonk-Hammermeister z rady osiedla Wilda.
AWF w przesłanym do nas pisemnym oświadczeniu informuje, że Znaczna część jest zarażona jemiołą lub jest w złym stanie.