Wydarzenia

Ponad 600 zgłoszeń w związku z ulewami. Dwóch strażaków poszkodowanych

Wielkopolscy strażacy odebrali ponad 600 zgłoszeń w związku z intensywnymi opadami deszczu, które przechodziły w poniedziałek, 19 sierpnia nad regionem. Niemal połowa zgłoszeń dotyczyła powiatu ostrowskiego. W czasie działań poszkodowanych zostało dwóch druhów OSP.

Straż pożarna interweniuje po ulewach w regionie

Oficer prasowy wielkopolskiej PSP mł. aspirant Martin Halasz powiedział PAP, że do godz. 18:30 w poniedziałek z terenu całego województwa strażacy odebrali ponad 600 zgłoszeń związanych z intensywnymi opadami deszczu. - Łącznie było to 612 zgłoszeń, z czego 282 dotyczą powiatu ostrowskiego, 128 powiatu kaliskiego, zaś 72 odebrano z terenu powiatu pleszewskiego - powiedział.

Dodał, że sytuacja na tym terenie jest już opanowana, a woda, która w wyniku intensywnych opadów deszczu wdarła się m.in. do piwnic budynków, jest sukcesywnie wypompowywana. Halasz podkreślił, że nie odnotowano informacji o poszkodowanych mieszkańcach tego terenu, natomiast w czasie prowadzonych działań poszkodowanych zostało dwóch strażaków.

Do pierwszego ze zdarzeń doszło w miejscowości Gorzyce Wielkie na terenie powiatu ostrowskiego. Tam - jak przekazał Halasz - jeden ze strażaków z OSP zasłabł i doznał urazu głowy. - Na miejsce został poproszony zespół ratownictwa medycznego, który udzielił poszkodowanemu dodatkowej pomocy medycznej - powiedział.

Dodał, że do kolejnego zdarzenia doszło w Ostrowie Wielkopolskim. - Tam, podczas pracy przy pompie szlamowej, jeden z druhów doznał wypadku, chodzi o uraz kończyny górnej - powiedział Halasz.

W czasie poniedziałkowych opadów deszczu woda zalała drogi, m.in. krajowe nr 11 i 12. Obecnie - jak podał dyżurny Punktu Informacji Drogowej poznańskiego oddziału GDDKiA - dk 11 na odcinku Pleszew - Ostrów jest już przejezdna. Natomiast dk 12 w miejscowości Kościelna Wieś jest zablokowana; w wyniku intensywnych opadów uszkodzone zostały fragmenty drogi. Policja wprowadziła objazdy.

Z usuwaniem skutków intensywnych opadów wielkopolscy strażacy walczyli od godzin porannych w poniedziałek. Jak już wcześniej poinformował PAP oficer prasowy wielkopolskiej PSP mł. aspirant Martin Halasz, po godz. 8:00 strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące napływającej wody do pomieszczeń serwerowni w Urzędzie Skarbowym w Ostrowie Wlkp. - W zespole szkół w Jankowie Przygodzkim zalane zostały piwnice. Po 10:30 mieliśmy zgłoszenie z miejscowości Wtórek, gdzie na terenie przedszkola 47 dzieci i 20 pracowników ewakuowało się ze względu na ryzyko zalania obiektu - wyliczył strażak.

Dodał, że w powiecie pleszewskim, w miejscowości Kościelna Wieś, z rejonu ul. Strumykowej - do godzin przedpołudniowych - strażacy otrzymali ponad 80 zgłoszeń z prośbą o interwencję. - W ostatnich tygodniach sytuacja powtarza się tam już kolejny raz. Intensywne opady deszczu powodują tam gwałtowne przelewanie się zbiorników i rowów melioracyjnych, odprowadzających wodę opadową z pól i drogi krajowej - powiedział.

Po godz. 4:00 rano w Jarocinie woda wdarła się też do szpitala, ale według informacji Halasza zalaniu uległ tam jedynie szyb windy, a placówka pracuje bez większych problemów. Woda wdarła się także do archiwum jarocińskiego urzędu miasta.

Czytaj także: Kalisz/Ostrów. Intensywne opady deszczu. Strażacy otrzymują kolejne zgłoszenia ZDJĘCIA

Ulewa w Ostrowie Wielkopolskim

Ostrowski magistrat podał przed godz. 12:00, że opady na terenie miasta doprowadziły do licznych podtopień oraz zamknięcia wielu dróg. - Apelujemy o ostrożność i unikanie podróży, jeśli to nie jest konieczne - zaznaczono w komunikacie.

- Według pomiarów, w zachodniej części miasta spadło już 90 litrów wody na metr kwadratowy, podczas gdy w centrum Ostrowa Wielkopolskiego zanotowano 70 litrów na metr kwadratowy. Zgodnie z najnowszymi alertami meteorologicznymi, opady deszczu mogą potrwać do godziny 13 - wskazał w komunikacie sekretarz Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Krystian Kaczmarek.

Zapewniono także, że mieszkańcy, którzy ucierpieli z powodu ulewy i ponieśli straty, mogą ubiegać się o 6 tys. zł zasiłku z tytułu zdarzenia losowego. Wnioski można składać do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Władze Ostrowa Wielkopolskiego zaapelowały po południu do mieszkańców, by z powodu intensywnych opadów deszczu unikali spacerów w parkach. - W związku z nadmiernym nawodnieniem terenu, który sprawił, że gleba stała się bardzo nasiąknięta, istnieje zwiększone ryzyko niebezpiecznych sytuacji, takich jak przewrócenia drzew. Prosimy o unikanie wchodzenia do parków i terenów zielonych, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo - ostrzegł urząd. Poinformowano też, że całkowicie zamknięto Park Marcinkowskiego przy ZUS-ie.

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek powołała Miejski Sztab Kryzysowy i zapewniła, że sytuacja jest pod stałym nadzorem służb. W poniedziałek odbyła się też wizja lokalna stanu wody na rzece Ołobok. W opublikowanym komunikacie wskazano, że "poziom rzeki jest bardzo wysoki; przez dzisiejsze intensywne opady podniósł się o 1 metr. W niektórych miejscach rzeka wystąpiła z koryta, zalewając pobliskie ulice. Worki z piaskiem zabezpieczają posesje m.in. przy ulicach Nadbrzeżnej i Północnej".

Cytowana w komunikacie prezydent Ostrowa Wielkopolskiego zaznaczyła, że "wszystkie cieki wodne, które płyną do Ostrowa, zbierały wodę z całego regionu Południowej Wielkopolski, dlatego suma tych strat jest tak duża". - Ucierpiały domy jednorodzinne, urzędy, takie jak ZUS, urząd skarbowy, sanepid i urząd miejski, a także cztery placówki oświatowe. To przedszkole nr 15 i 17 oraz szkoła podstawowa nr 14 i 2. Głównie doszło do podtopienia dolnych kondygnacji tych budynków - dodała.

Woda po ulewie zalała nam gospodarstwa