Nie miał zapiętych pasów, Policja z Nowego Tomyśla chciała go zatrzymać
W czwartek, 23 marca w Nowym Tomyślu, tamtejsi policjanci z grupy SPEED, przy ulicy Działkowej zauważyli kierowcę, jadącego Citroenem Berlingo, który nie miał zapiętych pasów. Postanowili go zatrzymać. Jednak, gdy ten nie zatrzymał się do kontroli, ruszyli za nim używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych.
Pościg za pijanym kierowcą w Nowym Tomyślu
Gdy kierowca zauważył sygnały policji, zatrzymał się, jednak, gdy, jak informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu, funkcjonariusz wysiadł z samochodu, wtedy kierujący pojazdem ruszył do ucieczki, niczym w filmach akcji. Na nieszczęście kierowcy, podczas skrętu i wjazdu na gruntową drogę, uderzył w skarpę, co spowolniło kierowcę i pozwoliło go policjantom zatrzymać. Po zatrzymaniu, alkohol był łatwo wyczuwalny u kierowcy.
Uciekającemu kierowcy z Nowego Tomyśla grozi więzienie
Po wyczuciu przez policjantów z Nowego Tomyśla woni alkoholu, zbadali go alkomatem. Badanie wykazało niespełna promil alkoholu w wydychanym powietrzu. W dodatku okazało się, że 40-latek z gminy Nowy Tomyśl, ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za złamanie tego zakazu grozi mu przed sądem nawet do pięciu lat więzienia.
Polecany artykuł: