Na łamach naszego serwisu ostrzegaliśmy Was przed burzami, ulewnymi deszczami i silnym wiatrem. Prognozy synoptyków niestety się sprawdziły. Późnym popołudniem nad Poznaniem pojawiły się ciemne chmury. Ulewny deszcz, któremu towarzyszyła burza momentalnie sparaliżował miasto. Studzienki kanalizacyjne w wielu miejscach nie nadążały odprowadzać wody. Ulice zamieniły się w rwące potoki, a w wielu przypadkach w jeziora. Woda stała i nic nie dało się z nią zrobić.
Problemy pojawiły się między innymi na Wildzie. Tam wiele ulic było zalanych. Tak było między innymi na ulicy Dolna Wilda czy na Sikorskiego. Zalane zostały również ulice w innych częściach miasta, a także w okolicach stolicy Wielkopolski. Kierowcy nie mogli przejechać. Wiele aut zostało totalnie zniszczonych przez wodę. Z problemami borykała się również komunikacja miejska. W wielu miejscach podmyte zostały torowiska. Walkę z ulewą przegrał również dach centrum handlowego Stary Browar. W sieci pojawiły się nagrania, na których widać lejącą się na podłogę wodę.
>> Tesco ZNIKA z Polski! Sklepy zostaną przejętą przez inną znaną sieć! [SZCZEGÓŁY]
Strażacy interweniowali już kilkaset razy. W mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo zdjęć i filmów, na których widać skalę żywiołu. Do nas napisała między innymi Julita, która poinformowała o zalanej Dolnej Wildzie i niedziałającej sygnalizacji świetlnej w centrum Poznania (ul. Garbary). Nasza redakcja wybrała też kilka zdjęć i nagrań z mediów społecznościowych. Możecie zobaczyć je poniżej.
Synoptycy przewidują, że opady deszczu – nie wiadomo czy tak intensywne – mogą utrzymywać się przez najbliższych kilkadziesiąt godzin.