Dobra wiadomość dla poznańskich fabryk
Wozy mogą służyć do odholowywania uszkodzonych pojazdów z pola walk lub przeprowadzania napraw w terenie.PRezes WZM Elżbieta Wawrzynkiewicz zapewniła, że firma posiada analizy techniczne, według których proponowany wóz wsparcia mógłby obsługiwać wszystkie nowe konstrukcje czołgów polskiej armii, tj. amerykańskie Abramsy, koreańskie K2 jak i pojazdy z rodziny Leopard 2.
- Wozy specjalistyczne mogą być zunifikowane do różnych typów pojazdów ciężkich, co uważamy byłoby rozsądne w przypadku, gdy wybierze się pojazd Excellence o świetnych parametrach, który udźwignie i czołg A, i czołg B, i czołg C. Umowa będzie tak skonstruowana, że my - WZM - jesteśmy generalnie od zespołu napędowego. Możemy sami opracować zespół napędowy, możemy wojsku zaproponować kontynuację, czyli power pack w oparciu o MTU i Renk. Możemy zaproponować inny zespół napędowy. Jeżeli chodzi o podwozie, to to są bardzo dobre elementy, które można produkować w WSK Kalisz czy innych naszych firmach
- Myślimy o tym, żeby to było centrum, które z jednej strony będzie mogło zaopatrywać polskie siły zbrojne w te pojazdy. Widzimy niszę w tym obszarze, a z drugiej strony spróbujemy również rywalizować w Europie - dodał Adam Leszkiewicz, prezes polskiej grupy Zbrojeniowej.
Zdaniem eksperta portalu defence24, Adama Świerkowskiego deklaracja współpracy to dobra wiadomość dla poznańskiej fabryki, ale muszą za nią iść kolejne umowy.
- Jeżeli wszystko się uda, WZM będzie posiadał zdolności do przeprowadzenia serwisu, do przeprowadzenia remontów, modernizacji czy nawet produkcji, chociaż tutaj byłbym bardzo ostrożny - dodaje
W tworzenie pojazdów miałyby być też zaangażowane zakłady Cegielskiego, które Polska Grupa Zbrojeniowa chce połączyć z WZMotem