Do pierwszego zajścia z udziałem 36-latka doszło w październiku ubiegłego roku. To wtedy miał już obserwować kobiety w wyżej wymienionych miejscach, ale mieszkanki Poznania dopiero w styczniu tego roku zgłosiły sprawę na policję.
Polecany artykuł:
- Kobieta podczas spaceru rozpoznała mężczyznę, który 2 miesiące wcześniej nieodpowiednio się zachowywał w miejscach publicznych. Kryminalni wytypowali sprawcę, a dzielnicowy dzięki dobrej znajomości swojego rejonu - rozpoznał go. Sprawa zakończyła się skierowaniem do sądu wniosku o jego ukaranie - czytamy w komunikacie KMP w Poznaniu.
Mężczyzna napastował kobiety w poznańskich parkach. Co mu teraz grozi?
Jak informuje poznańska policja, Sprawca został przesłuchany i usłyszał dwa zarzuty z art. 51 kw. 36-latek przyznał się do ich popełnienia. Sprawa jest już w sądzie. Mężczyźnie grozi areszt, grzywna lub nawet ograniczenie wolności.