Poznań: Węzeł przesiadkowy Grunwaldzka coraz bliżej! Trwa analiza ofert

Dzięki niemu będzie można bezkolizyjnie przejechać pod torami kolejowymi. Poznańskie Inwestycje Miejskie są w trakcie analizy ofert złożonych w przetargu na budowę węzła przesiadkowego Grunwaldzka. "To projekt, na który czeka wielu mieszkańców, zwłaszcza tych z południowej części Poznania" - mówi zastępca prezydenta Poznania, Mariusz Wiśniewski.

Chodzi tutaj przede wszystkim o likwidację kolizji drogowo-kolejowej z linią kolejową międzynarodową, a więc mocno obciążoną. Cała inwestycja obejmuje budowę tunelu pod linią kolejową, budowę pętli autobusowej po stronie Poznania z rezerwą też pod przyszłą pętlę tramwajową i parkingu Park&Ride po stronie Plewisk - mówi wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.

Dzięki temu ma poprawić się komfort przesiadki z samochodu na komunikację publiczną, którą mieszkańcy spoza Poznania będą mogli dojechać do centrum miasta.

Ten parking, który będzie ulokowany po stronie Plewisk będzie dawał taką możliwość. Również zlikwidowanie tego wąskiego gardła jakim są szlabany spowoduje, że pociąg będzie mógł jeździć częściej, a to jest też z punktu widzenia komunikacji aglomeracyjnej, również dojazdu z innych zakątków Wielkopolski - dodaje.

Analiza ofert potrwa do końca września. Po uzyskaniu pozwolenia wykonawca przystąpi do projektowania rozwiązań technicznych i uzyskania niezbędnych pozwoleń. Inwestycja miałaby ruszyć latem przyszłego roku i potrwać do wiosny 2023.