12-letnia dziewczynka ze szkoły w Damasławku (woj. wielkopolskie), uległa wypadkowi w ubiegłym tygodniu w parku trampolin podczas wycieczki do Poznania. Dziewczynka spadła ze ścianki wspinaczkowej z wysokości kilku metrów. Trafiła do poznańskiego szpitala m.in. z rozległymi obrażeniami twarzoczaszki.
Wybudzono 12-latkę, która spadła ze ścianki wspinaczkowej
Rzeczniczka prasowa Wielkopolskiego Centrum Pediatrii Urszula Łaszyńska powiedziała PAP w czwartek (24 listopada), że "dziewczynka jest przytomna, wybudziła się i z pełnym logicznym kontaktem została przekazana na Oddział Chirurgiczny".
- Teraz będą wobec niej podejmowane dalsze kroki, czyli dalsza diagnostyka, konsultacje z innymi specjalistami, m.in. z zakresu chirurgii szczękowej - dodała. Łaszyńska zaznaczyła, że na razie nie wiadomo, jak długo Maja będzie musiała pozostać w szpitalu.
Śledztwo w sprawie wypadku 12-latki
W poniedziałek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał PAP, że prokuratura zbada w śledztwie okoliczności wypadku 12-latki. Jak mówił, "wypłynęły do nas materiały z czynności, które na miejscu wykonywała policja. Prokuratura będzie prowadziła postępowanie w kierunku przepisów dotyczących nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - powiedział. Dodał, że w sprawie zabezpieczono też m.in. monitoring obiektu. Centrum rozrywki Stacja Grawitacja w galerii Pestka, w którym doszło do wypadku, nie zostało zamknięte, funkcjonuje normalnie.