Poznańska Ławica w fatalnej sytuacji finansowej! Informowaliśmy już o planowanych zwolnieniach załogi lotniska. Jednak redukcja etatów może nie wystarczyć. W walce z kryzysem ma pomóc kredyt.
Dużo zależy teraz od rozmów lotniska z bankiem, który miałby dokapitalizować lotnisko, a także od umiejętności przekonania strony społecznej do koniecznych cięć kosztów. Konieczne jest to, aby utrzymać lotnisko przez najbliższe dwa lata
mówi Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta miasta. Jeśli sytuacja się nie poprawi, w ciągu dwóch lat miasto dopłaci do funkcjonowania portu blisko 70 milionów złotych. Lotnisku grozi upadłość, jednak ta nie nastąpi z dnia na dzień.
Mówimy tu o okresie co najmniej półrocznym. Zakładamy jednak, że do takiego wariantu nie dojdzie. To bardzo ważne nie tylko dla samego portu i jego pracowników, ale także dla miasta i spółek miejskich, które bazują na gościach zza granicy.
Dodajmy, Do tej pory Ławica musiała wypłacić okolicznym mieszkańcom aż 107 milionów złotych odszkodowań w związku z emitowanym hałasem.