Gastronomia

Poznański „Kociak” gościł gwiazdę kulinarnego świata! Stolicę Wielkopolski odwiedził Kurt Scheller

2025-04-09 9:58

Wielokrotnie pisaliśmy o pomysłach i inwestycjach właścicieli kawiarni "Kociak". Koniecznie zobaczcie, czym tym razem zaskoczyli właściciele lokalu. Szczegóły w artykule.

Właściciele "Kociaka" przywołują kultowe smaki w Poznaniu i otwierają nowe lokale

Poznaniacy uwielbiają ten lokal, a wszystko zaczęło się od renowacji kultowej restauracji "Kociak", która dzięki działaniom rodziny Mieszałów, przypomniała poznaniakom smaki z lat młodości. Obecnie mapa gastronomiczna Poznania cały czas się rozrasta, właśnie dzięki działaniom właścicieli Kociaka.

W ostatnim czasie informowaliśmy Was o otwarciu zabytkowej bimby, która dzięki panu Adrianowi Mieszale odzyskała dawny blask i teraz przypomina poznaniakom ich smaki z dzieciństwa.  W nowym punkcie gastronomicznym możecie spróbować bułki z pieczarkowym farszem. Pomysł został przyjęty z ogromnym entuzjazmem, a w dniu otwarcia, pod tramwajem ustawiła się naprawdę długa kolejka. Relację z tego dnia, możecie znaleźć w naszym serwisie Eska Poznań.

Przypomnijmy, że to nie są ich jedyne gastronomiczne inicjatywy. Mnóstwo emocji wzbudziło przede wszystkim otwarcie lokalu na Starym Rynku, serwującego tradycyjne rogale świętomarcińskie. Nie tylko ze względu na powrót do tradycji, ale także na drobne zamieszanie związane z logo, zamontowanym nad wejściem do cukierni. 

Poznański „Kociak” gościł gwiazdę kulinarnego świata! Stolicę Wielkopolski odwiedził Kurt Scheller

Także jak sami widzicie, w poznańskim "Kociaku" tale się dzieje. Tym razem w mediach społecznościowych opublikowano post z informacją o niezwykłych odwiedzinach. 

Jak się okazało, post informujący o odwiedzinach - został usunięty. Na zdjęciu widoczny był Kurt Scheller z ekipą "Kociaka" i rogalami świętomarcińskimi. Poniżej publikujemy fragment treści wpisu:

W ten weekend mieliśmy zaszczyt gościć Kurta Schellera, legendę kulinarnego świata. Odwiedził naszą pracownię rogali, spróbował prawdziwych rogali świętomarcińskich i pochwalił ich za smak oraz jakość. To dla nas ogromne wyróżnienie, bo wiemy jak wysokie standardy ma Mistrz - napisano. 

Byliście już w pracowni rogali na Starym Rynku?