Wybory parlamentarne 2023. Jacek Jaśkowiak nie wystartuje w wyborach do Sejmu
Od kilkunastu dni pewne jest, że prezydent Jacek Jaśkowiak nie będzie walczył w październiku o mandat posła. Wcześniej, w maju, mówił, że otrzymał propozycję startu w wyborach parlamentarnych od Donalda Tuska. W Radiu Zet tłumaczył, że prosił jednak lidera opozycji o możliwość pozostania prezydentem Poznania. - Powiedziałem, że wolę dalej kierować Poznaniem. Zdaję sobie sprawę z tego, co oznacza zarząd komisaryczny, jakie są tego konsekwencje. Kluczem jest zdobycie jak największej liczby głosów dla listy, a nie to, by lider zdobył najwięcej - mówił Jaśkowiak w rozmowie z Beatą Lubecką.
Dodał, że jeżeli miałby startować, to zapowiedział Tuskowi, że "prosi o front wschodni". - Jeżeli już muszę wystartować, to proszę o trudne miejsce, jak Zakopane, jak Rzeszów, jak Bieszczady, może być rejon Jeleniej Góry czy Legnicy - przekonywał.
Jaka polityczna przyszłość Jacka Jaśkowiaka? Trzecia kadencja dla Jaśkowiaka? Prezydent Poznania jest zmęczony
Choć Jacek Jaśkowiak nie wystartuje w wyborach parlamentarnych, by wciąż być prezydentem Poznania, to nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie walczył o trzecią kadencję. - Byłem w biznesie i tam też czułem się całkiem dobrze. Dziewięć lat pracy publicznej... Jeszcze nie wiem, czy wystartuję. Do pewnych spraw podchodzę w sposób zadaniowy. Wydaje mi się, że wiele spraw udało się w Poznaniu zrobić. (...) To jest ciężka praca, a ja mam już 59 lat, trzeba się zastanowić - argumentował.
Dopytaliśmy prezydenta Poznania o to, kiedy podejmie decyzję co do startu w wyborach samorządowych. - Jeszcze jest dużo do zrobienia, trzeba zakończyć te remonty, które rozpoczęliśmy. Dla mnie istotnych będzie kilka elementów - jakie jest poparcie, jaki będzie wynik wyborów parlamentarnych i ewentualnie jakie są cele do zrealizowania, co warto byłoby jeszcze zrobić w Poznaniu - powiedział naszemu reporterowi Bartoszowi Łojewskiemu. Dodał, że decyzję podejmie w styczniu.