Miasto

Rosyjski ekspert o stolicy Wielkopolski. "Reakcją Moskwy ws. konsulatu w Poznaniu może być zamknięcie konsulatu RP w Irkucku"

2024-10-23 15:50

Rosyski politolog Igor Grecki, ekspert Międzynarodowego Ośrodka na rzecz Obrony i Bezpieczeństwa (ICDS) w Tallinie powiedział PAP, że reakcją Rosji na wycofanie przez Polskę zgody na działalność konsulatu FR w Poznaniu może być zamknięcie polskiego konsulatu w Irkucku. Więcej szczegółów w artykule.

Grecki, który jest ekspertem ICDS w sprawach polityki zagranicznej Rosji wobec Polski i Ukrainy, skomentował w ten sposób zapowiedź MSZ Rosji o "bolesnych" retorsjach w związku z zamknięciem placówki w Poznaniu.

Zwykle w takich sytuacjach strony działają na zasadzie wzajemności. Jeśli wydalana jest jakaś liczba dyplomatów jednej strony, to drugi kraj w odpowiedzi wydala taką samą liczbę dyplomatów. Jeśli zamykany jest konsulat, to odpowiednio, kroki w odpowiedzi polegają na tym, że zamykany jest (również) konsulat. (...) Jako że polskie MSZ podjęło decyzję o zamknięciu konsulatu w Poznaniu, to jeśli bazować na precedensie z 2019 roku z wydaleniem dyplomatów (...), logiczne jest przypuszczenie, że Rosja w odpowiedzi zamknie konsulat generalny RP w Irkucku" - powiedział Grecki. Przypomniał, że w 2019 roku wydalony został z Polski rosyjski wicekonsul w Poznaniu. Wówczas w odpowiedzi Rosja wydaliła wicekonsula RP w Irkucku.

Podjęło decyzję o zamknięciu konsulatu w Poznaniu

Podkreślił, że "jak powiedział minister (spraw zagranicznych RP Radosław - PAP) Sikorski, Polska zdecydowała się na ten krok w związku z tym, że Rosja przeprowadza akcje sabotażu na terytorium Polski".

- Wydaje mi się, że zamknięcie konsulatu (w Poznaniu) nie zakończy akcji sabotażu ze strony Rosji. Rosja werbuje ludzi na terytorium państw zachodnich przez komunikatory, przez (serwis) Telegram. Celem tych akcji jest wywołanie chaosu w krajach UE, które popierają Ukrainę (...) i osłabienie tego poparcia - powiedział politolog.

Jak ocenił, w tej sytuacji ze strony krajów Unii Europejskiej - partnerów Ukrainy byłoby logiczne wzmocnienie poparcia Ukrainy, być może - zaproszenie jej do NATO, a przynajmniej ogłoszenie tego zaproszenia". Zdaniem eksperta "najlepiej, by była to odpowiedź nie tylko Polski, ale wszystkich krajów partnerskich Zachodu, w tym USA.

Minister Sikorski poinformował we wtorek, że za ostatnimi próbami dywersji w Polsce i w krajach sojuszniczych stoi Moskwa. Oznajmił, że wycofał zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu, a jego personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce. Szef MSZ powiedział, że Federacja Rosyjska prowadzi wojnę przeciwko Ukrainie i wojnę hybrydową przeciwko Zachodowi, w tym przeciwko Polsce.

"W wypadku kontynuacji rezerwujemy prawo do podejmowania kolejnych stanowczych działań"

Podkreślił, że na wojnę hybrydową składa się agresja informacyjna, ataki cybernetyczne, destabilizacja granicy polsko-białoruskiej oraz akty dywersji. Zażądał zaprzestania prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce i jej sojusznikom. - W wypadku kontynuacji rezerwujemy prawo do podejmowania kolejnych stanowczych działań - zapowiedział.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński wyjaśnił, że decyzja o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu w Poznaniu zostanie przekazana stronie rosyjskiej i prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni konsulat zostanie zamknięty, a rosyjscy dyplomaci będą musieli opuścić terytorium Polski.

Rosyjski konsulat w Poznaniu powstał w 1946 r. na mocy porozumienia między ambasadą Związku Radzieckiego a Ministerstwem Spraw Zagranicznych PRL. Konsulat zawiesił działalność w 1948 r. i został ponownie otwarty w 1960 r. 11 lat później, czyli w 1971 r. został przekształcony w konsulat generalny. Pozostałe konsulaty generalne FR w Polsce znajdują się w Gdańsku i Wrocławiu, a ambasada - w Warszawie.