Pożar w Jankowie Przygodzkim, wybuch

i

Autor: archiwum se.pl W wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim zginęły dwie osoby. 13 rannych, w tym troje dzieci, trafiło do szpitala. Wielki pożar zniszczył dziesięć domów i dwa budynki mieszkalne.

Ruszył proces ws. wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim w 2013 roku

2021-12-08 12:14

Nie przyznaję się do winy – powiedział w środę w Sądzie Okręgowym w Kaliszu 39-letni inżynier Mikołaj K., oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy podczas wybuchu gazu Jankowie Przygodzkim (Wielkopolskie).

Jego adwokat Małgorzata Ordziejewska powiedziała PAP, że ma duże wątpliwości, czy "na ławie oskarżonych zasiada właściwa osoba i czy tylko oskarżony powinien ponosić winę za zdarzenie".

Prokurator Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Jarosław Górnaś oskarżył Mikołaja K. o to, że "nieumyślnie sprowadził zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać strumieniowego pożaru gazu. Pełniąc obowiązki inżyniera budowy gazociągu wysokiego ciśnienia nie dostosował sposobu prowadzenia robót ziemnych do wymogów określonych w projekcie" – powiedział.

Przyczyną wybuchu – zdaniem śledczych - było wadliwe układanie ziemi wydobywanej z wykopu w pobliżu istniejącego pasa transmisyjnego już poprzedniego gazociągu, co w efekcie doprowadziło do jego rozszczelnienia, a następnie wydobycia gazu i powstania pożaru strumieniowego.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

W środę, 8 lat od zdarzenia, przed sądem stanął 39 - letni dzisiaj oskarżony kierownik budowy Mikołaj K. Poinformował sąd, że nie przyznaje się do winy. "Na chwilę obecną odmawiam składania wyjaśnień" – powiedział.

Do wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim k. Ostrowa Wlkp. doszło 14 listopada 2013 r. około godziny 13.30. W wyniku rozszczelnienia gazociągu i pożaru spłonęło 12 budynków mieszkalnych i gospodarczych. Część wymagało rozbiórki. W katastrofie zginęły 2 osoby - pracownicy firmy budującej gazociąg, a 12 doznało poparzeń ciała II i III stopnia. W akcję ratowniczą zaangażowanych było 200 strażaków, 7 zespołów ratownictwa medycznego i 115 policjantów. Straty oszacowano na ponad 10 milionów złotych.