Mapy rozchodzą się jak świeże bułeczki
Do kieszeni może się nie zmieści, ale do plecaka jak najbardziej. Po rozłożeniu widać plan miasta, wyszczególnione trasy i te, które dopiero powstają.
- Z drugiej strony na rewersie znajdziemy poradnik rowerzysty. Opisane są tam najważniejsze elementy infrastruktury rowerowej miasta Poznania, a także sprytne relacje, czyli polecane drogi, którymi można się poruszać i łatwo dojechać do celu - Tłumaczy Bartosz Jankowski z Zarządu Dróg Miejskich.
Zeszłoroczna edycja przyniosła olbrzymie zainteresowanie, co również przełożyło się na wyróżnienia:
- Za poprzednią edycję zostaliśmy nagrodzeni podczas 32 ogólnopolskiego przeglądu książki krajoznawczej i turystycznej organizowanego przez PTTK, co było dla nas olbrzymim wyróżnieniem i zaskoczeniem, że zostaliśmy w ogóle zgłoszeni do tego konkursu. Jury doceniło naszą publikację za wkład w promowanie turystyki rowerowej.
Karol Raniszewski ze Stowarzyszenia Rowerowy Poznań przyznaje, że sprytne relacje w znaczący sposób poprawiają komfort poruszania się jednośladem:
- Są ulice na Starym Mieście, które mają wyrównany bruk, a więc możemy rzeczywiście dużo wygodniej przejeżdżać tymi ulicami, niż ulicami po bruku, przy których, jak to się mówi, plomby wypadają z zębów. Także rzeczywiście przejazd przez miasto takimi ulicami, jak właśnie Wodna czy Woźna, jest dużo wygodniejszy, ponieważ tam już mamy równy bruk, a stamtąd prosto przez park na nowe mosty Berdychowskie.
Swój egzemplarz można dostać bezpłatnie w Punktach Obsługi ZTM-u czy w Centrach Informacji Kulturalnej i Turystycznej.
Mapa dostępna jest również w wersji elektronicznej.