Wyniki wyborów 2023. Kto utworzy nowy rząd?
We wtorkowe przedpołudnie Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych. Choć najwięcej głosów Polacy oddali na Prawo i Sprawiedliwość, to najprawdopodobniej władzę przejmą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica.
Teraz ruch należy do prezydenta Andrzeja Dudy. To on wskaże, komu powierzy misję utworzenia nowego rządu. Jeśli zdecyduje się, zgodnie ze zwyczajem, zwrócić się o to do liderów zwycięskiej partii, cały proces może się wydłużyć. PiS bowiem nie ma zdolności koalicyjnej. A czas może być na wagę złota! Istnieje bowiem ryzyko, że właśnie przez czas Sejm X kadencji zostanie bardzo szybko rozwiązany przez prezydenta.
Sejm X kadencji. Kiedy nowy rząd musi złożyć projekt ustawy budżetowej? Co z budżetem Polski?
To już jest pewne. Na prace nad budżetem będzie rekordowo mało czasu. Przypomnijmy - zgodnie z Konstytucją rząd ma przedstawić projekt ustawy budżetowej na przyszły rok do końca września. Wtedy rządził jeszcze gabinet Mateusza Morawieckiego i z tego zadania się wywiązał. Jeśli jednak nowy rząd utworzy opozycja, projekt Zjednoczonej Prawicy przepadnie.
Nowy rząd będzie musiał złożyć kolejny projekt budżetu na 2024 rok. Sejm procedować nad nim może maksymalnie przez 4 miesiące. Gdyby ten termin nie został dotrzymany, prezydent może rozwiązać parlament! Dziennikarze dziennika Rzeczpospolita wskazują jednak na lukę w przepisach - Konstytucja nie reguluje, od którego momentu należy liczyć 4 miesiące. Zdaniem najbardziej negatywnego scenariusza dla nowego rządu - można to robić od dnia wniesienia projektu przez ustępujący rząd! To oznacza, że projekt budżetu musiałby zostać przyjęty najpóźniej w styczniu, a rząd może się formułować do połowy grudnia. Czasu może wówczas zabraknąć.
Prezydent rozwiąże Sejm? Większość konstytucjonalistów nie ma wątpliwości!
Konstytucjonaliści na ogół zajmują stanowisko, że 4 miesiące należy liczyć dopiero od dnia wniesienia projektu ustawy budżetowej przez nowy rząd. To oznacza, że termin nie upłynie w styczniu. - Kłócą się tu ze sobą dwie wartości: stabilność sytuacji finansowej państwa i stabilność ustroju demokratycznego. Należy jednak wybrać interpretację, która w najmniejszym stopniu godzi w prawa parlamentu – podkreśla konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski cytowany przez portal rp.pl.
Co ciekawe, w 2006 roku ówczesny prezydent Polski Lech Kaczyński stał na stanowisku, że 4 miesiące należy liczyć
Projekt budżetu na 2024 rok. Czy państwo może wejść w nowy rok bez uchwalonego budżetu?
Jeśli nowy rząd uformuje się dopiero w drugiej połowie grudnia, zachodzi obawa, że nie zdąży przygotować nawet projektu ustawy budżetowej na 2024 rok. Co wtedy? Konstytucja przewiduje sytuację, gdy przed 1 stycznia nie został przyjęty budżet. Wówczas Rada Ministrów ma prowadzić gospodarkę na podstawie projektu ustawy. Tym razem jednak istnieje realna możliwość, że nie będzie nawet nowego projektu ustawy. Co wtedy? Jednoznacznej odpowiedzi brak. Część prawników sugeruje, by działać wówczas zgodnie ze starym projektem ustawy, tym złożonym jeszcze przez gabinet Mateusza Morawieckiego.