Tygrysica Kaja zdechła w poznańskim ZOO

i

Autor: Poznańskie ZOO

ZOO Poznań

Smutne wieści z poznańskiego ZOO. "Tygrysica Kaja pobiegła za Tęczowy Most do Gogha"

2023-05-16 10:04

Została uratowana z cyrku. Po wybuchu wojny na Ukrainie trafiła do poznańskiego ZOO. Tygrysica Kaja miała wtedy 17 lat. Choć była niewidoma, dobrze radziła sobie na nowym wybiegu. Pracownicy ZOO poinformowali, że Kaja zdechła.

Tygrysica Kaja "pobiegła za Tęczowy Most do Gogha"

Smutną wiadomość pracownicy poznańskiego ZOO przekazali w mediach społecznościowych. - Tygrysica Kaja pobiegła za Tęczowy Most do Gogha. W spokoju. Pełna kociego majestatu - napisali o zwierzęciu, które nazywane było bohaterką Ukrainy.

Tygrysica Kaja trafiła do Poznania z Ukrainy. Została uratowana z cyrku

Tygrysica Kaja trafiła do Poznania z Ukrainy po wybuchu wojny, w marcu 2022 r. Miała wtedy 17 lat, była niewidoma. - Całe swoje życie spędziła w małej cyrkowej klatce. Natalia Popowa i wojna przyniosły ocalenie i możliwość dotknięcia łapami ziemi - wspominają pracownicy ogrodu zoologicznego z Poznania. - Tygrysów w naturze została garstka, w niewoli - ciągle stają się zabawkami, są wykorzystywane w cyrkach, sprzedawane na części ciała czy zabijane dla trofeów. Walczmy o ich ochronę - zaapelowali.

Poznańskie ZOO pomaga zwierzętom z Ukrainy

W poznańskim ZOO na koniec 2022 roku mieszkało kilkanaście zwierząt uratowanych z Ukrainy: sześć tygrysów, cztery lwice, wilk i trzy niedźwiedzie - dwa brunatne i jeden himalajski. - Od wybuchu wojny na Ukrainie przez nasz ogród zoologiczny przewinęło się znacznie więcej zwierząt, które trzeba było ewakuować z ogarniętego wojną kraju. Były wśród nich też karakale, lisy polarne, lampart, likaon czy małpa. Większość z nich znalazła już swoje miejsce w azylach i ogrodach zoologicznych w innych krajach, niektóre zostaną z nami - mówiła pod konic grudnia Małgorzata Chodyła, rzeczniczka ogrodu zoologicznego ze stolicy Wielkopolski. Jednym ze zwierząt, które zostało w Poznaniu, była tygrysica Kaja.

Szokujące sceny w zoo! Dziecko zjeżdżało po wybiegu, rodzice na wszystko patrzyli