Tygrysica Kaja "pobiegła za Tęczowy Most do Gogha"
Smutną wiadomość pracownicy poznańskiego ZOO przekazali w mediach społecznościowych. - Tygrysica Kaja pobiegła za Tęczowy Most do Gogha. W spokoju. Pełna kociego majestatu - napisali o zwierzęciu, które nazywane było bohaterką Ukrainy.
Polecany artykuł:
Tygrysica Kaja trafiła do Poznania z Ukrainy. Została uratowana z cyrku
Tygrysica Kaja trafiła do Poznania z Ukrainy po wybuchu wojny, w marcu 2022 r. Miała wtedy 17 lat, była niewidoma. - Całe swoje życie spędziła w małej cyrkowej klatce. Natalia Popowa i wojna przyniosły ocalenie i możliwość dotknięcia łapami ziemi - wspominają pracownicy ogrodu zoologicznego z Poznania. - Tygrysów w naturze została garstka, w niewoli - ciągle stają się zabawkami, są wykorzystywane w cyrkach, sprzedawane na części ciała czy zabijane dla trofeów. Walczmy o ich ochronę - zaapelowali.
Poznańskie ZOO pomaga zwierzętom z Ukrainy
W poznańskim ZOO na koniec 2022 roku mieszkało kilkanaście zwierząt uratowanych z Ukrainy: sześć tygrysów, cztery lwice, wilk i trzy niedźwiedzie - dwa brunatne i jeden himalajski. - Od wybuchu wojny na Ukrainie przez nasz ogród zoologiczny przewinęło się znacznie więcej zwierząt, które trzeba było ewakuować z ogarniętego wojną kraju. Były wśród nich też karakale, lisy polarne, lampart, likaon czy małpa. Większość z nich znalazła już swoje miejsce w azylach i ogrodach zoologicznych w innych krajach, niektóre zostaną z nami - mówiła pod konic grudnia Małgorzata Chodyła, rzeczniczka ogrodu zoologicznego ze stolicy Wielkopolski. Jednym ze zwierząt, które zostało w Poznaniu, była tygrysica Kaja.