- Kontrowersyjny plan zakłada budowę nowej dzielnicy mieszkaniowej z wielokondygnacyjnymi budynkami i podziemnymi garażami w północnej części Ostrowa Tumskiego w Poznaniu, w sąsiedztwie katedry.
- Inwestycja spotkała się ze sprzeciwem środowisk naukowych i konserwatorskich, które obawiają się zniszczenia unikatowego krajobrazu i historycznych panoram wyspy.
- Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak odpiera zarzuty i twierdzi, że protesty mają podłoże polityczne oraz opierają się na zmanipulowanych wizualizacjach.
- Stowarzyszenie Historyków Sztuki (SHS) zaprzecza oskarżeniom o polityczny charakter protestu, podkreślając, że ich głównym celem jest ochrona dziedzictwa historycznego Ostrowa Tumskiego przed nadmierną zabudową.
- Więcej informacji znajdziesz na eska.pl
Kontrowersyjny plan zabudowy w historycznym sercu miasta
Teren Ostrowa Tumskiego jest najstarszą częścią Poznania i miejscem szczególnie ważnym w historii Polski. To tutaj znajdowała się siedziba pierwszych władców kraju, a także powstała pierwsza katedra i biskupstwo. Według projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w północnej części wyspy – w sąsiedztwie katedry – miałaby powstać nowa dzielnica mieszkaniowa z wielokondygnacyjnymi budynkami i podziemnymi garażami.
Pomysł wzbudził sprzeciw wielu środowisk naukowych i konserwatorskich. Archeolodzy, historycy sztuki i urbaniści podkreślają, że inwestycja może zniszczyć unikatowy krajobraz, historyczne panoramy i naturalne walory wyspy. Pod petycją Oddziału Poznańskiego Stowarzyszenia Historyków Sztuki (SHS) podpisało się już blisko 4,9 tys. osób.
Prezydent Jaśkowiak: manipulacje i polityczne podłoże protestów
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak stanowczo odrzuca zarzuty o brak dbałości o dziedzictwo. – Jestem bardzo wrażliwy na punkcie zachowywania naszego dziedzictwa dla następnych pokoleń, nikt mi nie zarzuci, że o nie nie dbam – podkreśla. Twierdzi, że przeciwnicy inwestycji stosują zmanipulowane wizualizacje, które pokazują budynki wyższe od katedry, co ma wprowadzać opinię publiczną w błąd.
– Zmanipulowane wizualizacje dotarły nawet do metropolity poznańskiego. Gdyby były prawdziwe, sam bym się zaniepokoił – mówi Jaśkowiak, dodając, że spotkał się w tej sprawie z abp. Zbigniewem Zielińskim. Jego zdaniem za protestem stoją osoby powiązane z nieprzychylnymi mu siłami politycznymi.
Prezydent przywołuje przykład wcześniejszych protestów przeciwko renowacji Starego Rynku, które – jak zaznacza – okazały się bezpodstawne po zakończeniu prac. – Często opinie formułowane są bez znajomości wszystkich faktów – zaznacza.
SHS: chodzi o dziedzictwo, a nie o politykę
Przedstawiciele SHS stanowczo odpierają oskarżenia prezydenta. Prezes poznańskiego oddziału stowarzyszenia, dr Tomasz Ratajczak, podkreśla: – Nasz protest w najmniejszym stopniu nie ma charakteru politycznego. Motywuje nas troska o dziedzictwo historyczne i harmonijny rozwój miasta.
Według SHS plany zakładają powstanie gęstej zabudowy dla około 5 tys. mieszkańców, co radykalnie zmieni historyczny charakter wyspy. – Nie jesteśmy przeciwko zagospodarowaniu Ostrowa Tumskiego, lecz przeciwko propozycji przedstawionej przez Miejską Pracownię Urbanistyczną – wyjaśnia Ratajczak.
Z kolei Miejska Pracownia Urbanistyczna zapewnia, że ewentualna zabudowa nie zakłóci historycznego krajobrazu ani stabilności zabytków. Dyskusja jednak trwa, a obie strony pozostają przy swoich stanowiskach. Spór o Ostrów Tumski wydaje się daleki od zakończenia.

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Oto najbiedniejsze gminy w Wielkopolsce - dane 2024 rok!