Przypomnijmy, że biało-czerwoni ulegli w niedzielę w Hamburgu Holendrom 1:2, z kolei Austriacy dzień później przegrali w Duesseldorfie z Francuzami 0:1. Dlatego kto przegra w piątek w Berlinie, znajdzie się więc w bardzo trudnej sytuacji. Jednak wszyscy kibice zastanawiają się, jaki będzie los Roberta Lewandowskiego? Sportowiec z powodu kontuzji nie wystąpił z Holandią, ale od kilku dni trenuje już z drużyną.
W piątek 21 czerwca gramy z Austrią
Trener Michał Probierz powiedział, że po czwartkowym treningu podejmie decyzję, czy Lewandowski i inny rekonwalescent Paweł Dawidowicz będą mogli zagrać z Austrią. - Na ten moment wszyscy są gotowi. Mam nadzieję, że to się nie zmieni - dodał.
Dodajmy, że tradycyjnie skład poznamy dopiero w dniu meczu. Z rangi piątkowego starcia zdaje sobie sprawę również trener Austriaków Ralf Rangnick.
- Drużyna, która zwycięży, będzie miała duże szanse awansu do następnej fazy, więc jest to mecz, który trzeba wygrać. To dla nas absolutnie jasne - podkreślił.
Austriacy przyjechali na turniej bez kilku swoich gwiazd. Kontuzje leczą m.in. kapitan David Alaba z Realu Madryt, bardzo pracowity pomocnik Xaver Schlager, podstawowy bramkarz o takim samym nazwisku Alexander Schlager i napastnik Sasa Kalajdzic.
Biało-czerwoni mieli aż 30 godzin więcej na odpoczynek od rywali. Za kadrą Probierza przemawiają również statystyki.
Polska nie przegrała z Austrią od 30 lat
Po raz ostatni stało się to w maju 1994 roku (3:4 w meczu towarzyskim). Łącznie oba zespoły mierzyły się dotychczas 10 razy. Biało-czerwoni odnieśli pięć zwycięstw, dwukrotnie padł remis, a trzy razy górą byli rywale.
Z tych dotychczasowych potyczek pięć było towarzyskich. W spotkaniach o punkty dominowali Polacy – trzy zwycięstwa, dwa remisy i żadnej porażki.
Na mecz do Berlina piłkarze, trenerzy i działacze PZPN przyjechali pociągiem z Hanoweru, gdzie na co dzień mieszkają i trenują.
Początek spotkania na wybudowanym na potrzeby igrzysk w 1936 roku Stadionie Olimpijskim o godz. 18. Sędzią głównym będzie Turek Halil Umut Meler.
W innym meczu grupy D, zapowiadającym się szlagierowo, Holandia zagra o godz. 21 z Francją w Lipsku. Niewykluczone, że zwycięzca wyjdzie z pierwszego miejsca do 1/8 finału. Największą zagadką pozostaje kwestia występu Kyliana Mbappe, który w spotkaniu z Austriakami doznał złamania nosa.
Program piątkowych gier na Euro 2024 uzupełnia najwcześniejszy mecz tego dnia - o godzinie 15:00 w grupie E Słowacja zmierzy się z Ukrainą w Duesseldorfie.
Te memy warto sobie zapisać. Po meczach Polaków na Euro 2024 mogą dostać drugie życie. Sprawdźcie: