W czwartek (20 lipca) w Nowej Zelandii i Australii rozpoczynają się mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet. Kilka godzin przed inauguracyjnym spotkaniem doszło do rozlewu krwi. - Na placu budowy w pobliżu strefy kibica w Auckland doszło do strzelaniny, w wyniku której zginęły trzy osoby, w tym napastnik - przekazała miejscowa policja.
Napastnik otworzył ogień na placu budowy, a następnie zamknął się w szybie windy. Chwilę później został znaleziony martwy. - Prosimy o pozostanie w domach i unikanie podróży do centrum miasta - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Auckland Wayne Brown.
Z kolei premier Nowej Zelandii Chris Hipkins w wydanym komunikacie przyznał, że sytuacja została opanowana, a piłkarskie rozgrywki odbędą się zgodnie z planem. Czwartkowe mecze Nowa Zelandia - Norwegia i Australia - Irlandia rozpoczną się od minuty ciszy.