Poznaniacy coraz częściej nie szczepią swoich psów przeciwko wściekliźnie. Straż Miejska apeluje, aby nie zaniedbywać tego obowiązku. W ciągu pół roku, na blisko 100 interwencji związanych z psami, aż w 27 przypadkach zwierzęta nie były zaszczepione.
Potwierdzają to, między innymi, ostatnie interwencje.
W Parku Tysiąclecia, pies puszczony luzem pogryzł innego psa, prowadzonego na smyczy. Opiekun pierwszego został ukarany dwoma mandatami – za niezachowanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt oraz za brak szczepień ochronnych. Z kolei na Osiedlu Chartowo - pouczeniem zakończyła się interwencja strażnika, w sprawie zakłócania ciszy nocnej, przez ujadanie psa zamkniętego na balkonie. Jednak w trakcie czynności wyjaśniających okazało się, że pies nie został zaszczepiony przeciw wściekliźnie – wysoki mandat karny jest konsekwencją niedopełnienia tego obowiązku
informują funkcjonariusze.
Strażnicy miejscy zwracają uwagę, że z roku na rok tych czworonogów przybywa. Niedopełnienie obowiązku wiąże się poważnymi konsekwencjami. Pies może zachorować i zarazić inne zwierzęta. Za brak szczepienia opiekunowi grozi mandat.