Drzewo ofiarą burz w Poznaniu
W poniedziałek, 20 maja tak, jak dzień wcześniej przechodzą gwałtowne zjawiska atmosferyczne przez Wielkopolskę. W Poznaniu w niedzielę, 19 maja przeszła burza, która mogła być niebezpieczna w skutkach. Wszystko dlatego, że przez piorun zapaliło się jedno z drzew na Morasku.
Strażacy gasili pożar drzewa po uderzeniu pioruna na Morasku
Pożar drzewa relacjonowali poznańscy strażacy. - Zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 5 zostały zadysponowane do pożaru drzewa, które zostało uderzone przez piorun przy ul. Morasko. Po dojeździe na miejsce zdarzenia ratownicy potwierdzili fakt zaistnienia pożaru jednak dodatkowo okazało się, że w wyniku uderzenia gromu drzewo zostało rozszczepione w pniu i zagrażało przylegającym zabudowaniom. Po ugaszeniu pożaru ratownicy przystąpili do usunięcia zagrożenia dla mieszkańców i ich dobytku. Ponieważ wysokie na około 20 m drzewo posiadało rozłożystą koronę, pęknięty pień był o średnicy około 3 m i na dodatek umiejscowione było w gęstej zabudowie potrzebne było wsparcie kolegów z JRG nr 4, którzy wspomogli działania naszych strażaków - przekazał w komunikacie prasowym bryg. Krzysztof Bugajak.