Spór strażaków z burmistrzem
Jak podała Polska Agencja Prasowa, strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Choczu, w powiecie pleszewskim domagają się od burmistrza ich gminy dofinansowania. Chodzi między innymi o wymianę dwudziestokilkuletnich samochodów ratowniczych typu średniego. Domagają się auta typu ciężkiego.
Gmina nie ma pieniędzy na ratowanie obywateli?
- Ani gmina Chocz ani burmistrz gminy Marian Wielgosik nie likwiduje, czy też nie zatrzymuje w działaniu, ponieważ stowarzyszenia mają ogromne możliwości w pozyskiwaniu pieniędzy ze źródeł zewnętrznych - przekazała gmina Chocz w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej gminy.
Jaki będzie finał sprawy?
To, że OSP Chocz potrzebuje zmian wiadomo, gdyż nawet węże używane do gaszenia pożarów są dziurawe, co utrudnia pracę. Burmistrz z radą gminy oferowali OSP też nowy samochód typu ciężkiego, mimo to szef strażaków odmówił, gdyż chciał typ ciężki. Gmina nie ma pieniędzy na ten bardziej zaawansowany specjalistyczny samochód.