Płaska Ziemia okazuje się już nie tylko wymyśloną teorią. Badacze zaczynają weryfikować tę hipotezę na podstawie rzetelnych badań naukowych, prowadzonych przez zespół z University of Central Lancashire (UCLan).
Naukowcy na tropie nowej teorii?
Naukowcy z UCLan przedstawili swój wniosek po tym, gdy poddali analizie procesy, które mogą zachodzić w dyskach protoplanetarnych. To skupiska materii – gazów i pyłów - otaczające nowopowstałe gwiazdy. Przedmiotem dyskusji jest proces, w którym z dysków protoplanetarnych formują się konkretne planety. Zdaniem badaczy z UCLan wbrew dotychczasowemu przekonaniu nie mają one formy kulistej, ale przypominają "spłaszczoną sferoidę" - wyjaśnia tech.wp.pl.
Jak wynika z analizy serwisu, jest to wynik procesu, w którym nowopowstająca planeta gromadzi więcej materii na swoich biegunach, z kolei mniej w rejonie równika. Z kolei kulista forma planety, kształtuje się znaczenie później - w miarę wzrostu planety.
- Badamy tworzenie się planet od długiego czasu, ale nigdy wcześniej nie pomyśleliśmy o sprawdzeniu w symulacjach kształtu jaki przyjmują podczas powstawania. Zawsze zakładaliśmy, że są kuliste - cytuje portal tech.wp.pl, dr Dimitris Stamatellos, University of Central Lancashire.
Badacze obserwują kształt młodych planet
Obecnie proces ten został odtworzony za pomocą symulacji komputerowych. Mimo wszystko, naukowcy z UCLan uważają, że teoretyczne badania będzie można zweryfikować w praktyce!
Co ciekawe, duże szansę na to daje szybko rosnąca liczba nowych egzoplanet. O ile pierwsze trzy odkrył w 1992 roku polski astronom, Aleksander Wolszczan, w roku 2022 NASA poinformowało o przekroczeniu liczby 5. tys., a obecnie liczba znanych planet pozasłonecznych jest bliska 5,4 tys. - podsumowuje porta.
Warto dodać, że badania zespołu z UCLan zostały zaakceptowane do publikacji w periodyku "Astronomy and Astrophysics Letters".