Poznań nie pójdzie w ślady Warszawy, gdzie na Stadionie Narodowym szpital tymczasowy został zawieszony. Stolica Wielkopolski będzie trzymać rękę na pulsie do końca roku. To najnowsza decyzja wojewody.
Decyzja o pozostawieniu szpitala tymczasowego jako aktywnego ma związek z tym, że musimy trzymać rękę na pulsie - mówiąc językiem medycznym. Sytuacja musi być zabezpieczona i temu właśnie służy ta decyzja o przedłużeniu funkcjonowania szpiala.
Mówi Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Obecnie w szpitalu tymczasowym tylko niewiele ponad połowa z dostępnych łóżek jest zajęta.
Szpital posiada na tę chwilę dwa moduły, czyli 66 łóżek, łącznie z łóżkami respiratorowymi. Mamy teraz zajętę 33 łóżka bezrespiratorowe i 4 respiratorowe. W momencie szczytowym pracowało niemal 1000 pracowników, na chwilę obecną zatrudnionych jest 250.
Mówi Bartosz Sobański ze Szpitala Klinicznego Przemienienia Pańskiego. W całym regionie na 1770 łóżek covidowych, zajętych jest 627.