Od wielu miesięcy Termy Maltańskie pozostawały zamknięte. 12 lutego rząd podjął decyzję o otwarciu basenów, ale władze term decyzję o otwarciu podjęły dopiero niedawno. Stało się to w piątek, 5 marca. Okazuje się, że poznaniacy w napięciu czekali na otwarcie obiektu.
Już o 6 rano około 10 klientów stało pod drzwiami. To bardzo pozytywnie nas nastraja. Pierwszy klient kupił karnet na cały miesiąc. Wśród klientów jest bardzo duże zdyscyplinowanie. Wszyscy noszą maseczki, nawet jeśli idąc ulicą nie mają maseczki, zbliżając się do budynku nakładają ją
mówi w rozmowie z nami prezes Term Maltańskich, Jerzy Krężlewski. Nie odbyło się jednak bez nieprzyjemnych sytuacji.
Musieliśmy wyprosić jednego klienta. Nie chciał on założyć maseczki. Twierdził, że nakaz ten jest niezgodny z konstytucją
dodaje Krężlewski.
Termy Maltańskie, marzec 2021: Co działa, a co nie działa?
W Termach Maltańskich działają tylko baseny sportowe i strefy saun. Na miejscu zastosowano wszystkie konieczne środki bezpieczeństwa. Co kilka godzin dezynfekowane są szafki, a tak zwane zegarki - po każdym kliencie.
Do reżimu sanitarnego muszą dostosować się również poznaniacy. Na miejscu trzeba mieć maseczkę, nie przyłbicę czy szalik, zachowywać dystans i korzystać z płynów dezynfekujących.
Aquapark pozostaje zamknięty. Władze Term Maltańskich od dłuższego czasu mówią, że nie rozumieją decyzji rządu w tej sprawie.
W szpitalach covidowych powietrze musi być wymieniane całkowicie 6 razy w ciągu godziny. U mnie w aquaparku jest wymieniane 5 razy na godzinę, a pod prysznicami 8 razy na godzinę. Poza tym chlor obecny w wodzie wybija wszystkie bakterie i koronawirusy też. A on przecież paruje
mówił nam jakiś czas temu Jerzy Krężlewski.