Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał w niedzielę PAP, że przed godz. 3 w nocy strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł do stawu i z niego nie wyszedł.
- Po dojeździe naszych zastępów, mężczyzna został wyciągnięty z wody. Niestety zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon - powiedział strażak.
Przyczyny tragedii są wyjaśniane przez policję.
Kajakarz z Czech utonął w rzece. Tragedia podczas spływu kajakowego.