W czwartek (30 marca) policjanci z Obornik Wielkopolskich otrzymali informacje o zaginięciu mężczyzny. Następnego dnia mundurowi poprosili kolegów z Gniezna o pomoc. - Policjanci z Obornik Wlkp. poprosili o pomoc między innymi przewodników psów - informują mundurowi z Gniezna.
Po wezwaniu na tropienie na miejsce udała się sierżant Edyta Gabryszewska z psem Figo. - Jej pupil już niejeden raz pokazał na co go stać. Również i w tym przypadku podjął trop. Figo ruszył w stronę Warty, gdzie na łodzi byli już strażacy. Niestety, na pomoc zaginionemu było już za późno - dodają policjanci.
Okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniają teraz policjanci pod nadzorem prokuratora.
Polecany artykuł: