Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia

i

Autor: Platforma Obywatelska / Adrian Grycuk / Wikipedia / Canva Kandydaci do drugiej tury wyborów prezydenckich

Polityka

Trzaskowski i Hołownia w drugiej turze wyborów prezydenckich? Sondaż nie pozostawia złudzeń

Byłaby to bez wątpienia pierwsza taka druga tura od 30 lat! Nie byłoby w niej starcia kandydatów związanych z dwoma największymi ugrupowaniami w Polsce. Według sondażu Pollster dla Super Expressu na trzech czołowych miejscach znaleźliby się: Trzaskowski, Hołownia i Morawiecki. Z jakimi wynikami? Kto jeszcze został uwzględniony? O tym w poniższym artykule.

Kto wygra wybory prezydenckie w 2025 roku?

W tym momencie, według sondaży jest trzech poważnych kandydatów do zwycięstwa w wyborach prezydenckich, które odbędą się prawdopodobnie w maju 2025 roku. Choć do wyborów zostało 14 miesięcy, to trzech kandydatów wydaje się być najpoważniejszych. Są to: Prezydent Warszawy, marszałek Sejmu i były premier.

Trzaskowski, Hołownia i Morawiecki na czele sondażu

Pollster dla Super Expressu przygotował sondaż poparcia dla potencjalnych kandydatów na prezydenta Polski w 2025 roku. Na jego czele zalazł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z wynikiem 32,5 procenta. Drugie miejsce zająłby marszałek Sejmu Szymon Hołownia, na którego zagłosowałoby 25,2 proc. Polaków i to oni znaleźliby się w drugiej turze. Poza drugą turą znalazłby się były premier Mateusz Morawiecki, który może liczyć na 20,9 procenta głosów. Co warto zaznaczyć - od 2005 roku w drugiej turze wyborów zawsze znajdywali się politycy Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Kogo jeszcze popierają Polacy w wyborach prezydenckich?

Na dalszych miejscach według tego sondażu znaleźli się: Krzysztof Bosak (7,6 procent), Władysław Kosiniak-Kamysz (5,4 proc.), Adrian Zandberg (2,6 proc.), Dorota Gawryluk (1,8 proc.) i Krzysztof Stanowski (1,1 proc.). Sondaż przeprowadzono 11 lutego na próbie 1060 osób metodą CAWI.

Zobaczcie, jak wyglądały wybory w czasach PRL

Trzaskowski wystartował i ostrzega: "Warszawa nie wybacza!"