Szamocin. Uprawiali seks na plaży miejskiej
Sprawę opisali dziennikarze portalu Chodzież.NaszeMiasto.pl. Do zdarzenia doszło kilka dni temu na miejskiej plaży w Szamocinie. W biały dzień, w obecności innych plażowiczów, w tym wielu dzieci, para oddawała się miłosnym uniesieniom. - Kobieta i mężczyzna nie są nago, mają szorty, ale ich poza i ruchy sprawiają, że nie ma wątpliwości co tam się dzieje - donosi lokalny portal. Po internecie zaczęły krążyć nagrania. Na ich podstawie część mieszkańców miała rozpoznać w kobiecie miejscową tiktokerkę, która w ostatnim czasie ma zamieszczać w mediach społecznościowych obleśne filmiki.
Polecany artykuł:
Baraszkowali na plaży. Pod okiem monitoringu. Sprawą zajmuje się policja
Jak się okazuje, plaża w Szamocinie objęta jest monitoringiem. Mieszkańcy o bulwersującej sprawie powiadomiły władze miasta. Udało nam się ustalić, że te powiadomiły o wszystkim policję i przekazały mundurowym nagrania. Skontaktowaliśmy się w piątek z Eugeniuszen Kucnerem, burmistrzem miasta i gminy Szamocin, jednak ten odmówił nam komentarza.
Z mediów społecznościowych zaczęto usuwać nagrania miłosnych igraszek na plaży. Wszystko dlatego, że policjanci pouczyli mieszkańców, że rozpowszechnianie nagrań, na których widać tego typu wykroczenie, też stanowi wykroczenie, a w niektórych sytuacjach nawet przestępstwo (gdy film trafi do osób nieletnich). W tego typu sytuacjach policja poleca od razu dzwonić pod numer alarmowy, a nie wyciągać telefon w celu uwiecznienia zdarzenia.
Seks na plaży. Jaka kara?
Uprawianie seksu w miejscu publicznym jest nieobyczajnym zachowaniem. Za takie wykroczenie grozi grzywna do 1500 zł oraz kara aresztu, ograniczenia wolności lub nagana.
Takie sytuacje, jak seks w miejscu publicznym często się zdarzają. Kilka lat temu w dwie pary baraszkowały na wieży widokowej w Świętnie. Poniżej znajduje się galeria zdjęć z tego miejsca.