Jak szukać tanich biletów do USA? Oto moje wskazówki!

i

Autor: Wojciech Kulig

Świat

USA idzie z duchem czasu. "Wiele osób uważało, że to niemożliwe, że te małe pojemniki będą częścią naszej rewolucji śmieciowej"

USA uchodzi za nowoczesny kraj. Zawsze wydawało nam się, że tylko tam trwa jest bardziej zielona i wystarczy tam polecieć, by lepiej się żyło. Czy to prawda? Jak się okazuje nie do końca... Są kwestie, w których mieszkańcy Ameryki, pozostają daleko w tyle.

Od kiedy wiemy, że amerykański sen to wykreowana wizja przez reżyserów? Mniej więcej od momentu, gdy zaczęły do nas docierać informacje o horrendalnych cenach żywności w Stanach, strzelaninach, niekończących się korkach ulicznych czy fentanylu... Jednak jest coś jeszcze. Amerykanie, wbrew pozorom, nie słyną z umiłowania do ekonomicznych rozwiązań. Jakiś czas temu "odkryli nowoczesne" kosze na śmieci...

Amerykanie "odkryli"... śmietniki na kółkach

Oczywiście nie twierdzę, że życie w USA to same wady, wiadomo że są także i zalety. Mimo wszystko niektóre wiadomości napływające ze Stanów, wprawiają w osłupienie. Warto dodać, że Amerykanie mają elektryczne wózki dla klientów supermarketów, ale pojemniki na śmieci to dla nich jeszcze tajemnica.

Mowa o nowych rozporządzeniach w USA. W 2024 roku burmistrz Nowego Jorku wprowadza do miasta innowacje - pojemniki na kółkach, które staną się częścią "śmieciowej rewolucji". Rozumiecie to? W XXI wieku?

- Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams na poniedziałkowej konferencji prasowej zademonstrował plastikowy kubeł na śmieci. Ogłosił, że do 1 czerwca 2026 r. każdy budynek posiadający od jednego do dziewięciu mieszkań będzie musiał zakupić NYC Bin - czyli plastikowy kubeł na śmieci na kółkach - relacjonuje Vibez.pl.

Dodajmy, że koszt takiego "nowoczesnego" śmietnika to 50 dolarów (ok. 200 zł), który poniosą wspólnie lokatorzy mieszkań. Tym samym od 12 listopada nowojorczycy będą musieli umieszczać odpady w dowolnym pojemniku. Ma to definitywnie zakończyć problem z toną worków ze śmieciami przy ulicach. Prawdopodobnie zmniejszy się też wtedy plaga szczurów, których nie brakuje w Stanach. 

- Wiele osób uważało, że to niemożliwe, że te małe pojemniki będą częścią naszej rewolucji śmieciowej [...]. Dopiero doganiamy to, co robią obecnie inne gminy na całym świecie - przyznał burmistrz Nowego Jorku. - Pomyślcie o tym: To ponad 10 miliardów funtów śmieci rocznie, których nie zobaczymy ani nie poczujemy - podsumował Eric Adams, cytuje Vibez.

Musicie przyznać, że jak na XXI wiek to zaskakujące, ze Stany uważają śmietniki na kółkach, za innowacyjne rozwiązanie. 

Potężne tornada w USA. Dramatyczne obrazki: