W naszym regionie zajętych jest około 1050 miejsc z ponad 1700 dostępnych. Ze 168 respiratorów w użyciu jest niecała połowa.
Wzrost w Wielkopolsce nie jest na tyle gwałtowny, aby przekroczył pewną średnią krajową zapadalności na 100 tysięcy mieszkańców. Są to dane dobre dla Wielkopolski. Oczywiście ta sytuacja może się zmienić w upływie najbliższego tygodnia czy dwóch tygodni.
Mówi Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Sytuacja w tymczasowym szpitalu na Międzynarodowych Targach Poznańskich również nie wygląda najgorzej. Zajętych jest 58 łóżek, w tym 9 respiratorowych. W razie zapotrzebowania placówka ma możliwości, aby znacząco zwiększyć liczbę dostępnych miejsc.