W Wielkopolsce powstał mural na cześć Ani Przybylskiej. Jarosław Bieniuk dziękuje twórcom. "To nie tylko piękna pamiątka"

Anna Przybylska została upamiętniona po raz kolejny, ale tym razem w miejscu, które było dla niej oraz jej ukochanego – Jarosława Bieniuka – bardzo ważne. Jak dobrze wiecie, to niejedyna forma oddania czci Ani. Zobaczcie, w jaki sposób ludzie pokazują, że pamiętają o młodej aktorce. 

Polacy pamiętają o Annie Przybylskiej

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 roku, po trudnej walce z guzem trzustki. Aktorka została pochowana w rodzinnym grobie, na cmentarzu przy parafii św. Michała Archanioła w Gdyni.

Przypomnijmy, że artystka już wielokrotnie doczekała się wyjątkowego hołdu. Jednym z najnowszych takich wydarzeń był film "Ania", produkcji TVP. Sylwia Grzeszczak napisała piosenkę "Czy to nie jest piękne?", na cześć zmarłej przyjaciółki. Do tej pory powstało też kilka murali.

Tutaj powstały murale na cześć Anny Przybylskiej

Dwa najbardziej znane murale, upamiętniające Annę Przybylską, znajdują się w Trójmieście. W 2021 powstał malunek Piotra Jaworskiego, przy ulicy Partyzantów 24 w Gdańsku - przypomina portal pomponik.pl. Z kolei w 2022 na ścianie gdyńskiego IX Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Orłowskiej, do którego chodziła Przybylska, pojawił się mural odwzorowujący zdjęcie, które znalazło się na plakacie filmu "Ania".

Tym razem nowy mural z podobizną Ani Przybylskiej powstał we Wronkach, na ścianie jednego z bloków, gdzie Anna i Jarosław Bieniuk mieszkali tam w 2001 roku, kiedy piłkarz grał w miejscowym klubie Amica Wronki. Praca powstała z okazji 10. rocznicy śmierci Przybylskiej. Na muralu widać także trzy gołębie, które symbolizują dzieci pary: Oliwię, Szymona i Jana.

Zobaczcie, jak nową pracę skomentował Jarosław Bieniuk:

Chciałbym z głębi serca podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do stworzenia tego wyjątkowego muralu, upamiętniającego Anię. To nie tylko piękna pamiątka , ale przede wszystkim hołd dla osoby, która była światłem w moim życiu i w sercach wielu innych ludzi. Dziękuję Monice Kokocińskiej za jej niezwykły talent i wrażliwość, za oddanie jej charakteru, energii i tego, co czyniło ją tak wyjątkową. Dziękuję wszystkim, którzy wsparli ten projekt – słowem i czynem. Raz jeszcze – dziękuję - napisał w mediach społecznościowych Jarosław Bieniuk. 

Tak prezentuje się nowy mural we Wronkach, autorstwa Moniki Kokocińskiej:

Tak obecnie wyglądają murale KAWU. Piękne prace zniszczone: