O sprawie informuje lokalny serwis portalwrc.pl. Dziennikarze opisują sprawę automatu, który stanął w tamtejszym sklepie sieci Kaufland. Mieszkańcy miasta są w szoku. Obawiają się, że teraz dostęp do marihuany będą mieli wszyscy – również niepełnoletni. Co ciekawe, w maszynie są nie tylko jointy, ale także inne produkty takie jak susz konopny czy kosmetyki z wyciągiem z konopii. Okazuje się jednak, że produkty są legalne. Dlaczego? Ponieważ posiadają one maksymalnie 0,2% psychoaktywnej substancji THC.
Sprawa ta bardzo zainteresowała nie tylko mieszkańców, ale też policję. Funkcjonariusze ustalili jednak, że właściciel automatu działa w stu procentach legalnie, a produkty wytwarzane są z innej konopi niż indyjska. Mundurowi przyznają, że sam fakt kupienia jointa w automacie jest legalny. Jednak jest mały haczyk. Jeżeli policja znajdzie u nas jointa, może go zabezpieczyć i wysłać do laboratorium, by sprawdzić czy susz nie przekracza dopuszczalnych norm THC. Jeżeli tak się stanie, możemy stanąć przed sądem za posiadanie substancji psychoaktywnych.