Wąż nad Maltą... Miał się nawet ruszać!
Zobaczyć węża na żywo w Polsce jest niezwykle trudno. Szczególnie w grudniu, kiedy pogoda nie sprzyja tym zwierzętom. Jednak takie zgłoszenie odebrali poznańscy strażnicy miejscy. Z uwagi na obawy działkowiczów strażnicy bardzo szybko dotarli na miejsce, bo ponoć wąż był duży i się nie ruszał. Zgłoszenie było fałszywym alarmem, bo gad okazał się być... gumową zabawką.
- Zgłaszający zachowali się prawidłowo. Jednak warto dokładniej przyglądać się zwierzętom oraz chować zabawki, które mogą powodować strach u innych, wprowadzać w błąd i generować niepotrzebną pracę służb - informuje poznańska straż miejska.
Węże w Polsce w naturalnym środowisku wcale nie jest łatwo dostrzec. Pamiętajmy, że zwierzęta te nie dążą do kontaktu z człowiekiem. W Polsce występuje kilka gatunków tych gadów. Najpopularniejsze z nich to zaskroniec i żmija zygzakowata.
Bóbr potrzebował pomocy. Został odwieziony na dziki SOR
Jak informują strażnicy - bóbr był już prawdziwym zwierzęciem. Mieszkanka powiadomiła strażników, ponieważ zastała gryzonia w sobotę i niedzielę, w tym samym miejscu. Gryzoń nie uciekał na widok człowieka. Strażnicy odłowili bobra i zabrali na na Dziki SOR.
- W grudniu służba dyżurna przyjęła 119 zgłoszeń dotyczących zwierząt - informuje straż miejska.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!
Polecany artykuł: