Wspomnienia z Rio są ciągle żywe
Natalia Madaj-Smolińska była jedną z najwybitniejszych polskich wioślarek. Karierę zaczynała w Wałczu, w latach 2008–2012 reprezentowała KS Posnania, z tego zespołu trafiła do Bydgostii Bydgoszcz. Jest multimedalistką Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy. Największy sukces w karierze osiągnęła jednak na najważniejszej dla większości sportowców imprezie, czyli Igrzyskach Olimpijskich. W 2016 roku w Rio wspólnie z Magdaleną Fularczyk-Kozłowską zwyciężyła w wioślarskich dwójkach podwójnych. Jak sama podkreśla, w szczególności w latach olimpijskich wspomnienia z "Kraju Kawy" mocniej odżywają.
Nie ukrywam, że minęło już 8 lat. Aż trudno mi uwierzyć. Mam wrażenie, że moje igrzyska niedawno się skończyły, ten złoty medal olimpijski to są takie emocje, to było takie wydarzenie dla mnie, że jak tak naprawdę pamiętam chwyt po chwycie. Wyścig wioślarski trwa dwa kilometry, a ja tak naprawdę mogę powiedzieć dzisiaj jak się czułam na starcie, po przepłynięciu linii mety, w środku dystansu. Pamiętam naszą taktykę wspólnie z Magdą, więc to wszystko jest bardzo żywe - podkreśla Natalia Madaj-Smolińska.
W Poznaniu trwają Ratajskie Igrzyska Olimpijskie
Natalia Madaj-Smolińska podobnie jak wielu innych olimpijczyków w poniedziałek brała udział w ceremonii otwarcia VI Ratajskich Igrzysk Olimpijskich. To zawody sportowe dla uczniów z lokalnych szkół, które pod kątem organizacji i rywalizacji sportowej starają się odzwierciedlać prawdziwe igrzyska. O wydarzeniu szerzej pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów, również takie inicjatywy budzą olimpijskie wspomnienia.
Dzięki takim inicjatywom, dzięki tym ciągłym przez te 8 lat spotkaniom z dziećmi, te emocje ciągle ożywają. Oglądam zdjęcia, wyścigi olimpijskie, gdzieś na rzutniku puszczam na takich spotkaniach dla dzieciaków. Jest wiele różnych pytań, myślę, że przez te spotkania z dziećmi, z małymi sportowcami wszystko dalej jest bardzo żywe we mnie - zauważa mistrzyni olimpijska z Rio.
Jak mistrzyni ocenia obecny stan polskiego wioślarstwa?
Podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu brązowy medal zdobyła polska czwórka podwójna panów. W składzie Dominik Czaja, Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski i Fabian Barański. Medal każdego koloru cieszy, jednak wioślarstwo od wielu lat jest jedną z naszych koronnych dyscyplin podczas igrzysk, w której zawsze chciałoby się więcej. Jak obecny stan tego sportu w Polsce i sukces naszych panów ocenia mistrzyni?
Czwórka podwójna panów zdobyła brązowy medal olimpijski i myślę, że to jest wspaniały sukces. To są Mistrzowie Świata, Mistrzowie Europy. Udowodnili, że na igrzyskach olimpijskich ta presja była udźwignięta i tak naprawdę w wiosłach przez 24 lata mamy ciągłość w zdobywaniu medali olimpijskich i to bardzo cieszy. Oczywiście chciałoby się więcej, ale to, że nasi panowie zdobyli brązowy medal olimpijski jest ogromnym sukcesem i myślę, że ta passa medalowa dalej będzie u nas trwała - mówi z przekonaniem Natalia Madaj-Smolińska.
Natalia Madaj-Smolińska zakończyła karierę w 2018 roku. Swoje życie związała z Poznaniem, w którym mieszka do dziś. Jest m.in nauczycielką akademicką na poznańskim AWF-ie.
Na Ratajach zapłonął znicz olimpijski. Zobacz zdjęcia!
Polecany artykuł: