Nocna prohibicja w Koninie
Jak relacjonuje lokalny portal lm.pl, od początku pomysł na nocną prohibicję w Koninie, był krytykowany przez przewodniczącą Komisji Praworządności, Zofię Itman, która jako jedyna zagłosowała przeciw. Dlatego argumentowała, że prohibicja przekreśli małych przedsiębiorców oraz uszczupli miejski budżet, czerpiący dochody z opłat koncesyjnych. Mało tego, jak dodaje lm.pl, zakaz określiła jako „lewacką ideologię” i nazwała go eksperymentem o niepewnych skutkach.
Z racji tego, że pojawił się tylko jeden przeciwny głos, od 1 lutego 2025 wprowadzono nocną prohibicję w całym Koninie. Zakaz będzie obowiązywał od 22:00 do 6:00. Obejmie zarówno sklepy, jak i stacje benzynowe. Dodajmy, że nocna prohibicja nie dotyczy pubów i restauracji.
Polecany artykuł:
Czy zakaz sprzedaży alkoholi sprawi, że w Koninie będzie bezpieczniej?
Radni popierający wprowadzenie nocnej prohibicji uważają, że to najlepsza droga do tego, aby Konin stał się bezpieczniejszym miastem.
Konińska policja informuje, że tylko od 1 stycznia do 30 września 2024 roku, mundurowi interweniowali z powodu alkoholu ponad 750 razy. Mało tego, w tym samym czasie założono 40 niebieskich kart. Jest to sposób na walkę z problemami w rodzinach, gdzie występuje przemoc po alkoholu. Lm relacjonuje, że policja zatrzymała również 126 nietrzeźwych kierowców, a do Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych, trafiło 326 osób, w tym jeden nieletni.
W Wielkopolsce nocny zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje już w 20 miastach i gminach, m.in. w Turku, Władysławowie, Kłodawie, Brudzewie i Poznaniu.
W stolicy Wielkopolski temat nocnej prohibicji obecny jest od dawna. Na terenie poznańskiego Starego Miasta, Łazarza i Wildy sklepy nie mogą sprzedawać alkoholu po godzinie 22. W ostatnim czasie do tego grona dołączą Jeżyce.