Za Wojciechem Szczęsnym piękna kariera. Grał w wielu topowych klubach
Wojciech Szczęsny do wielkiej, europejskiej piłki trafił bardzo wcześnie. Zaczynał w Agrykoli Warszawa, skąd trafił do młodzieżówki Legii, jednak już w wieku 16 lat przeniósł się na Wyspy Brytyjskiej, a konkretnie do Arsenalu, gdzie sprowadził go legendarny Arsene Wenger. Polak przez długie lata był pierwszym wyborem francuskiego szkoleniowca. A z Kanonierami walczył o zwycięstwo w Premier League oraz w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
"Szczena" pożegnał się z Londynem w niezbyt dobry sposób, po słynnej "aferze papierosowej" w szatni Kanonierów. Czasami jednak nieszczęśliwe sytuacje mogę prowadzić do dobrych zmian i tak było w przypadku Polaka. To właśnie wtedy rozpoczęła się jego piękna historia we włoskiej Serie A. Na początku w AS Romie, a później w wielkim Juventusie Turyn, w którego barwach Szczęsny finalnie zakończył bogatą karierę. Na Allianz Stadium został następcą wielkiego Gianluigiego Buffona i jak często podkreślają kibice Starej Damy, ciężko było znaleźć lepszego kontynuatora dla Gigiego.
Polski bramkarz zarobił prawdziwą fortunę!
Szczęsny mógł jeszcze powiększyć swój majątek na sam koniec kariery, jednak finalnie odrzucił możliwość transferu do Arabii Saudyjskiej. W niedawnym wywiadzie dla TVP Sport stwierdził, że pieniędzy mu nie brakuje. Majątek polskiego bramkarza w grudniu 2023 roku oszacował tygodnik "Wprost", wynosi zawrotne 160 mln zł! Taka suma pozwoliła znaleźć się popularnemu "Szczenie" wśród 40 najbogatszych Polaków przed 40.
W co inwestuje Szczęsny?
Polski bramkarz często podkreśla, że duże znaczenie ma dla niego rodzina. W lipcu wspólnie z małżonką Mariną Łuczenko-Szczęsny doczekał się drugiego dziecka. Rodzina Szczęsnych chętnie inwestuje w nieruchomości i to w całej Europie. Mają luksusowy apartament z tarasem znajdujący się we Włoszech, nie zapominają jednak również o Polsce, posiadają mieszkanie i dom w pobliżu Warszawy. Do tego obecnie budują posiadłość w centrum stolicy. To jednak nie koniec, rodzina Szczęsnych ma willę w hiszpańskiej Marbelli, której zdjęcia zobaczycie w jednym z naszych tekstów.
Według doniesień medialnych w Juventusie Szczęsny zarabiał 12 mln euro rocznie, to ponad 50 mln zł! Bardzo wysokie zarobki były jednym z powodów pożegnania ze Starą Damą.
"Szczena" bardzo mądrze zarządza pieniędzmi. Każdy ma jednak do czegoś słabość. Nasz bramkarz lubi luksusowe samochody. Wiadomo, że jest właścicielem m.in. najdroższego SUV-a świata - Rolls-Royce Cullinan Black Badge, którego cena oscyluje od 1 mln 350 tys. do 1 mln 460 tys. zł. W jego kolekcji fur nie brakuje też prestiżowych modeli Porsche, Audi czy Mercedesa.
