Mount Everest jest jednym z największych wyzwań dla wspinaczy, a zarazem spełnieniem marzeń. Każdego roku, tysiące śmiałków decyduje się na tę podróż. Niestety przyroda odczuwa skutki wypraw ludzkich. Dlatego nepalska armia wraz z brytyjską korporacją Unilever, zorganizowała kolejną akcję sprzątania Mount Everestu.
Mount Everest to najwyżej położone... wysypisko śmieci na świecie
- W poprzedniej kampanii prowadzonej w latach 2019-2023 udało im się zebrać 110 ton odpadów. W tym roku akcja ruszy 14 kwietnia - donosi CNN, cytowane przez polsatnews.pl.
Sprzątanie najwyższej góry na świecie to nie lada wyzwanie. Dlatego 12 wojskowych wraz z 18 mieszkańcami Himalajów, planują zebrać nawet tony śmieci! Nieczystości zostaną przetransportowane helikopterem. Jak wynika z oświadczenia nepalskiej armii, ekipa sprzątająca ma też sprowadzić z Mount Everestu... ciała pięciu himalaistów.
Jak zaznacza CNN, w zeszłym roku nepalski rząd wydał rekordową liczbę 478 pozwoleń na wspinaczkę na Everest! Dodajmy do tego przewodników i personel pomocników.
Nowe zasady na Mount Evereście: obowiązkowe worki na odchody
W sezonie wspinaczkowym 2024 zaczną obowiązywać nowe zasady. Zgodnie z wprowadzonym rozporządzeniem, himalaiści którzy wyruszą w misję zdobycia szczytu najwyższej góry świata, będą musieli kupić worki na odchody, a potem zabrać je ze sobą na dół, w celu prawidłowej utylizacji.
Mingma Sherpa, przewodniczący gminy wiejskiej Pasang Lhamu, która obejmuje większość regionu Everestu, powiedział BBC News, że nowa zasada została wprowadzona w odpowiedzi na nieprzyjemne zapachy i niestosowne widoki w okolicy - wyjaśnia "Rzeczpospolita".
Dodajmy też, że w tym sezonie po raz pierwszy, wszyscy himalaiści wspinający się na Mount Everest otrzymają chipy śledzące, które mogą pomóc w misjach poszukiwawczo-ratowniczych.
Majówka 2024. Gdzie polecieć za granicę? Najlepsze kierunki. Sprawdź naszą galerię