Rynek Jeżycki

i

Autor: Mapy Google - Google Street View zdjęcie ilustracyjne

Miasto

Wszedł na słup i ogłosił, że pada deszcz. Niecodzienne zachowanie z Rynku Jeżyckiego w Poznaniu

W czwartkowe popołudnie, 15 czerwca na Rynku Jeżyckim pewien mężczyzna wdrapał się na słup podczas deszczu i oznajmił, że... deszcz pada. W jednej ręce w dodatku trzymał butelkę wódki. Zarówno policja, jak i MPK nie interweniowały w tej sprawie, jednak cała sytuacja wyglądała dość zabawnie, ale i niebezpiecznie.

Mężczyzna pod wpływem alkoholu bardzo cieszył się z deszczu na Rynku Jeżyckim

O sprawie poinformował portal epoznan.pl. W czwartkowe popołudnie, 15 czerwca mężczyzna bez koszulki i z butelką wódki w ręku wdrapał się na słup stojący na Rynku Jeżyckim i wykrzyczał, podczas padającego wtedy deszczu, że deszcz pada.

Mężczyzna na Rynku Jeżyckim miał być agresywny

Jak relacjonują czytelnicy portalu, mężczyzna miał zaczepiać ludzi i być agresywny po zejściu ze słupa. Prawdopodobnie były także wzywane służby porządkowe do niego, by unieszkodliwić pijanego, uradowanego deszczem człowieka.

Policja nie otrzymała zgłoszenia

Jak poinformował portal epoznan.pl kom. Maciej Święcichowski, policjanci nie interweniowali w tej sprawie. podobnie jak pracownicy MPK. Mimo, że sytuacja z daleka mogła się wydawać dość zabawna i niecodzienna, to jednak była bardzo niebezpieczna, zarówno dla tego mężczyzny, jak i osób przebywających w okolicy pijanego.