Wybuch gazu w Sędzińcu
Do dramatycznych wydarzeń w miejscowości Sędziniec doszło w środę (19 kwietnia) przed godz. 20:00. Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał PAP, że w budynku wielorodzinnym najprawdopodobniej doszło do wybuchu gazu. - Na miejsce zadysponowano 18 zastępów w tym specjalistyczną grupę poszukiwawczo-ratowniczą - powiedział. Wiadomo, że budynek częściowo uległ zawaleniu.
Rzecznik prasowy wielkopolskiej PSP brygadier Sławomir Brandt powiedział PAP, że według wstępnych informacji nie ma dojścia do drugiej kondygnacji budynku.
- Na ten moment 4 osoby poszkodowane, z których 3 zabrały karetki pogotowia, a z jedną przed chwilą odleciał helikopter LPR - poinformował starosta pilski, Eligiusz Komarowski.
Polecany artykuł:
Aktualizacja, godz. 21:45
Mamy nowe informacje dotyczące dramatycznego wydarzenia w Sędzińcu. - W momencie wybuchu w tym budynku przebywało 10 osób, w tym pięcioro dzieci. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala - są to osoby dorosłe - powiedział rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Sławomir Brandt
Dodał, że na miejscu w tym momencie jest 8 zespołów ratownictwa medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, a także 11 jednostek straży pożarnej. - Na miejsce jedzie też specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Poznania wyposażona w psy - dodał. Wyjaśnił, że ma ona dodatkowo potwierdzić, że w zniszczonym budynku nie ma np. osoby postronnej, o której nie wiedzieli ratownicy. Zaznaczył, że nie ma informacji, by ktoś był uwięziony bloku.
Brandt wskazał, że po wybuchu powstał niewielki pożar, ale został on ugaszony. - Sytuacja jest teraz opanowana -powiedział.
Budynek jest mocno uszkodzony i najprawdopodobniej nie będzie nadawał się do dalszego zamieszkania.