Wybory 2023. Piotr Głowski otrzymał mandat poselski
W niedzielę (15 października) odbyły się w Polsce wybory parlamentarne. W skali kraju najwięcej głosów otrzymali kandydaci Prawa i Sprawiedliwości. Nieco inaczej wyglądały wyniki w okręgu numer 38 (pilskim). Tutaj triumfowała Koalicja Obywatelska, która zdobyła 34,87 proc. głosów. Dzięki temu ugrupowanie otrzymało cztery z dziewięciu mandatów w Sejmie RP. Jeden z nich otrzyma urzędujący prezydent Piły - Piotr Głowski, który miał trzeci numer na liście KKW Koalicja Obywatelska PO .N Zieloni.
Głowski otrzymał 16 067 głosów i był to trzeci wynik za liście KO (więcej głosów otrzymali Jakub Rutnicki i Maria Małgorzata Janyska - przyp. red.). Prezydentowi miasta pomogły przede wszystkim głosy mieszkańców. W samej Pile zdeklasował on konkurencję i zdobył 9762 głosy.
- Sytuacja z punktu widzenia miasta to jest sytuacja ważna. Wiele miesięcy temu z moimi współpracownikami rozmawialiśmy w jaki sposób przeprowadzić miasto i instytucje w sposób bezpieczny, aby dobry rozwój nie został zatrzymany. Wyznaczyliśmy sobie różne cele. Zdobycie mandatu i to się wydarzyło. To była słuszna decyzja związana z moim startem. Dodatkowe głosy spowodowały, że mamy czwarty mandat - przyznał Głowski na konferencji prasowej.
Kto będzie nowym prezydentem Piły?
Nasze prawo nie pozwala na łączenie mandatu poselskiego z funkcjami wybieralnymi w samorządzie terytorialnym. Oznacza to, że Piotr Głowski nie będzie mógł już być dłużej prezydentem Piły. Co się dzieje w takim przypadku? Wojewoda powinien złożyć wniosek do Prezesa Rady Ministrów celem powołania pełniącego obowiązki prezydenta w mieście.
Stanowisko prezydenta miasta nie może jednak pozostać nieobsadzone. W wielu przypadkach powinny zostać przeprowadzone przedterminowe wybory, ale tym razem będzie inaczej. Za 6 miesięcy przypada koniec kadencji w samorządzie i wtedy zostaną wybrane nowe władze. Do tej pory miastem będzie osoba powołana przez premiera.
- Mam nadzieję, że premier powoła panią Beatą Dudzińską, jako komisarza. Może się zdarzyć, że jutro pojawi się w Pile komisarz wyznaczony przez premiera Morawieckiego. Czy znajdą na to czas pakując się w tej chwili i czy taka osoba, która z namaszczenia PiSu by przyszła może coś robić? Nie tylko nie może, ale nie powinna mając 20-procentowe poparcie - tłumaczył Głowski. - Jak najszybciej powinien pojawić się komisarz. Jeśli będzie pisowski to powinien zrobić konieczne. Jeśli to będzie pani prezydent to będzie kontynuować to co robiliśmy do tej pory - dodał.
Głowski wraca do parlamentu
Piotr Głowski już w przeszłości zasiadał w polskim parlamencie. W latach 2007 - 2010 był senatorem RP. W trakcie senatorskiej kadencji zdecydował się wystartować w wyborach na urząd prezydenta Piły i 21 listopada 2010 roku został wybrany. W 2014 i 2018 roku ubiegał się o reelekcję, którą uzyskał.