Zaginął Artur Tomasz Hasiński. Co się stało?
Trwają poszukiwania Artura Tomasza Hasińskiego. To sportowiec i społecznik, który czynnie działa na rzecz potrzebujących pomocy. Jest on właścicielem Centrum Sztuk Walki RING w Poznaniu oraz prezesem Fundacji "MAMY TĘ MOC".
W środę (20 listopada) około godziny 18:15 pan Artur oddalił się ze swojego miejsca zamieszkania w Pobiedziskach. Ostatni raz był widziany przy ul. Fabrycznej i do tej pory nie wrócił do miejsca zamieszkania ani nie skontaktował się z rodziną i bliskimi. Wiadomo, że mężczyzna nigdy wcześniej nie znikał bez słowa.
- Pan Artur ma przy sobie dokumenty, pieniądze w gotówce, kartę do bankomatu oraz telefony, ale pozostają one nieaktywne. Rodzina i bliscy sprawdzili wszystkie okoliczne szpitale w Poznaniu i Gnieźnie w związku z czym proszą o pomoc w jego odnalezieniu - czytamy na stronie "Gdziekolwiek jesteś".
Rysopis zaginionego Artura Tomasza Hasińskiego
Artur Tomasz Hasiński jest muskularnym mężczyzną ze wzrostem 180 cm. Na głowie nie ma włosów, a jego oczy mają kolor szary. W dniu zaginięcia ubrany był w ciemną kurtkę, czarne dresowe spodnie, ciemną czapkę oraz granatową nerkę z białymi napisami.
Policja potwierdza zaginięcie pana Artura. Jeśli ktoś ma jakieś wieści na jego temat to proszony jest o niezwłoczny kontakt z Komisariatem Policji Poznań Grunwald, pod numerem telefonu: 47 771 21 11 lub na numer alarmowy na terenie całego kraju 112. Można kontaktować się również z bliskimi pod numerem telefonu: 880-295-884
Na profilu "Gdziekolwiek jesteś" czytamy, że "istnieje realne zagrożenie dla życia i zdrowia zaginionego".