4 miliony odwiedzających
4 miliony odwiedzających to niewątpliwy rekord. Średnie obłożenie poznańskich hoteli wyniosło 63,4 procent. To wzrost o trzy procent względem 2019 roku, kiedy obłożenie hoteli w Poznaniu było na, wtedy rekordowym poziomie 60,8 procent.
- Odbudowaliśmy się po ciężkim okresie pandemii i mimo też różnych innych wyzwań, jakie były w ostatnim czasie w Poznaniu. Pokazaliśmy, że poznańska turystyka się rozwija i branża hotelowa i cała turystyczna ma więcej odwiedzających niż w roku 2019.
- tłumaczył zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
Najwięcej przyjeżdża Niemców
Aż 1/3 przyjeżdżających do stolicy Wielkopolski turystów zza granicy to osoby z Niemiec.
- 1/4 turystów z Niemiec to mieszkańcy Berlina, więc to dla nas taki najważniejszy rynek. I tam też jest najwięcej naszej promocji. Staramy się przypominać o Poznaniu i przyciągać. Zresztą w zeszłym roku nawiązaliśmy także współpracę z agencjami, które kręcą filmy reklamowe. I w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy 11 dużych produkcji filmowych z Berlina pojawiło się Poznaniu, a za taką ekipą, która przyjeżdża to jest zawsze kilkaset osób produkcji, więc wydaje się, że te wyniki powinny być jeszcze lepsza. Na drugim miejscu mamy Amerykanów i to jest od 2 -3 lat zasługa oczywiście przede wszystkim tego, że mamy dowództwo korpusu wojsk amerykańskich w Poznaniu. Ale to też jest tak, że to nie są żołnierze w mundurach, to są osoby, które obsługują armię, to są firmy amerykańskie. No i w tym roku po raz pierwszy otrzymaliśmy dane z firmy Mastercard, więc jesteśmy w stanie określić, że najwięcej Amerykanów jest wakacje i wtedy też wydają najwięcej pieniędzy. Więc ewidentnie widać, że armia amerykańska także generuje ruch turystyczny. To znaczy są osoby, które przyjeżdżają do tych, które tutaj najprawdopodobniej pracują w odwiedziny i wydają te pieniądze. Na trzecim są miejscu Brytyjczycy. To także zasługa wielu połączeń lotniczych z wyspami brytyjskimi w informacji turystycznej. Wiele razy dowiadujemy się, że to dogodne i tanie połączenia są głównym motywem przyjazdu, dopiero potem odkrywają, jak tutaj jest fantastycznie.
- mówił dyrektor PLOT Jan Mazurczak.
Zaskakująco wysoko w zestawieniu pojawili się turyści z Czech - prawie 9 tysięcy turystów czyli o 22 procent więcej niż przed pandemią.
Najczęściej odwiedzanymi miejscami w Poznaniu były: Stary Rynek z koziołkami, Ostrów Tumski, Jezioro Maltańskie, Dzielnica Zamkowa i Cytadela.